W mojej 159-tce mam poziom płynu chłodzącego już poniżej minimum.
Chciałbym go uzupełnić i moje pytanie brzmi "na jaki?". W instrukcji jest uwaga aby nie mieszać go z innymi płynami chłodzącymi, czy faktycznie zgodnie z książką powinienem zastosowac 50% wody destylowanej i 50% płynu PARAFLU UP?
Jak znam życie to litr tego płynu w ASO pewnie będzie kilka razy droższy niż jakikolwiek w Tesco
Możecie doradzić czy faktycznie iść za radą mądrej książki czy tez się nie przejmować i zmieszać 50% wody destylowanej z jakimkolwiek płynem chlodzącym do silników?