Napisałem wcześniej, że głównie do miasta, bo patrzę na to pod takim względem, że częściej jadę zrobić zakupy niż na wakację w góry. Ale na urlop lubię sobie pojechać gdzieś dalej. Więc nie ma to być auto wyłącznie do miasta. No i nie przepadam osobiście za małymi autami, jak dobre by nie były.
Jeśli chodzi o nagar, to podobno jest na to jakiś patent? Można zainstalować układ lubryfikacji zaworów za rozejściem kolektora na poszczególne cylindry i zalewać zwyczajnie benzyną. Nie wiem jeszcze jak to w praktyce wygląda, ale podobno jest mniej lub bardziej skuteczne przy walce z nagarem.
No właśnie. Pytanie na ile jest to istotne, jeśli będę korzystał z usług serwisu, który sprawdzi auto?