WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Dzięki za odpowiedź. Masz może namiary na kogoś sprawdzonego w tym temacie?
Pozdr
Jest firma w Krakowie, która daje na naprawę rok/dwa gwarancji. Niektóre ASO u nich regenerują.
http://www.maglownice.polskareklama.pl/
Ja miałem u nich robić, ale w końcu została wymieniona na nówkę.
a robił ktoś u nich?
http://allegro.pl/alfa-159-maglownica-przekladnia-kierownicza-w-wa-i1682184909.html
Born to be wild.
Dzięki za namiary, pod linkiem jest firma z Łodzi :-) To są "oni", czy jednak ktoś z Krakowa?
PS. Dzwoniłem do tych z "linku" i powiedzieli, że faktycznie mogę mieć taką, której nie da się zregenerować... No cóż, dalej są sprzeczne informacje.
Rozmawiałem z kolesiem (bardzo niesympatyczny), powiedział że "jak ktoś to złożył, to da się też rozebrać" i tyle info w tym temacie... Nasuwa mi się myśl, że i owszem da się jakoś zregenerować, ale jak później będzie z trwałością takiego magla to ch** wie
Ostatnio edytowane przez partyboy ; 21-07-2011 o 15:06
Mam pewien problem i myślę, że to może być maglownica. Mam chyba jakiś mikro-wyciek: co jakiś czas pod autem jest kropelka albo dwie oleju o zabarwieniu brązowo - czerwonym. Podejrzewam, że może to być olej z przekładni kierowniczej. Spojrzałem pod auto i krople zwisają spod tej duże tulei dolnego wahacza z lewej strony auta :/ Te kropelki pojawiają się na kostce już od jakiegoś pół roku. Zbiorniczek mam wymieniony na pozmianowy, pompa mi nie wyje, kierownica odbija prawidłowo, czuję jedynie podczas kręcenia na postoju takie lekkie tarcie/gumowanie, które już wielokrotnie było tu omawiane.
Czeka mnie w najbliższym czasie regeneracja maglownicy rozumiem ? Czy przy takim małym wycieku da się coś z tym jeszcze zrobić, czy maglownica na stół tak czy owak ?
Olej pojawia sie w tym miejscu (zdjęcie do góry nogami - zamieszczałem wprost z telefonu)
Ma taki kolor:
Ostatnio edytowane przez mariuszoles ; 25-07-2013 o 16:09
Pomyślałem, że napiszę, bo komuś może to pomóc zaoszczędzić trochę pieniędzy. Miałem mikroskopijny wyciek z maglownicy, o którym pisałem we wcześniejszym poście. Raczej nie uśmiechało mi się z tego powodu wymieniać maglownicy, bo z jakością regenerowanych bywa to różnie, a oryginał jest po prostu bardzo drogi. Szwagier przysłał mi ze stanów taki preparat o nazwie NO LEAK firmy Golden Eagle.
Poniżej zamieszczam zdjęcie i link:
http://www.goldeagle.com/brands/no_leak/
Na początku podchodziłem do tego raczej sceptycznie, ale mimo to jakieś 2 miesiące temu zdecydowałem się na zaaplikowanie tego. w tym celu wyssałem strzykawką około pół litra oleju ze zbiorniczka wspomagania (tyle ile mniej więcej wynosi objętość butelki NO LEAK) i wlałem to do zbiorniczka. Efekt jest taki, że przestało cieknąć. Od około tygodnia po zaaplikowaniu podkładam sobie zawsze pod samochód karton, by kontrolować na bieżąco. Nie cieknie. Wspomaganie działa normalnie, nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów.
Oczywiście mój wyciek był bardzo niewielki i podejrzewam, że przy totalnie zniszczonych maglownicach to nie poskutkuje. W każdym razie uważam, że warto spróbować.
Ostatnio edytowane przez mariuszoles ; 25-03-2014 o 16:56
Ciekawy patent. U mnie to wygladalo jak na zdjeciu, wiec nie wiem na ile by pomoglo, ale jest to na pewno ciekawa opcja jak ktos ma maly wyciek. Bardzo wazne jest zeby gumy ochronne byly szczelne i na te dokrecane, metalowe opaski (w zadnym wypadku nie plastikowe), najlepiej dac troche silikonu zeby je dodatkowo uszczelnic, bo jak do srodka do listwy dostanie sie woda, czy sol to kaplica.
Ostatnio edytowane przez szewi ; 26-03-2014 o 12:12
i mnie dopadlo,dzis zauwazylem plame,cieknie w miejscu jak u Mariusza,ale jak auto odpalone to dosyc ostro kapie,kropelka za kropelka
i teraz pytanie kupic uzywke z malym przebiegiem czy regenerowana?a moze ktos ma sprawna na sprzedaz?i czy silnik i rocznik ma znaczenie?
I czy mozna tak jezdzic czy natychmiast wymieniac,tzn auto na codzien potrzebne a czas oczekiwania jakis tam bedzie.