Już pisałem - wymień końcówkę i tyle. Żadnego kodowania, żadnego dodatkowego regulowania - w 99% przypadków operacja wymiany końcówki wtryskiwacza pomaga.
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
mozesz napisać gdzie kupileś końcówke i ile daleś
Z całym szacunkiem , ale jesteś w WIELKIM BŁĘDZIE!!!! Spytaj pierwszego lepszego fachowca od wtrysków to powie Ci to samo co ja, że trzeba nadać nowy IMA. Tak na chłopski rozum samo zanieczyszczenie wtrysku w trakcie jego eksploatacji zmienia jego parametry , a co dopiero inna końcówka, która w głównej mierze odpowiada za rozprysk paliwa... Po to kod jest 9 cyfrowy , aby bardzo szczegółowo mógł określić parametry wtryskiwacza by dawka była "idealna", a Ty twierdzisz, że wymiana newralgicznego elementu nie powoduje żadnych zmian
Po pierwsze IMA jest 8-cyfrowy. Po drugie - wymieniłem już z 30 końcówek wtrysków w JTD-mach. Wszystkie testowane na maszynie przed i po wymianie. Wszystkie, jak jeden mąż, po samej wymianie końcówki, zachowywały się wzorowo. Ani razu nie było potrzeby generowania nowych kodów, bo po montażu w samochodzie korekty schodziły praktycznie do zera. Może i książkowo to trzeba taki wtryskiwacz rozebrać na części pierwsze, nadać mu kod IMA i w ogóle zrobić cuda na kiju, i wtedy płacisz elegancko conajmniej 350 PLN od wtryskiwacza. Najczęściej jednak zapycha się sama końcówka wtryskiwacza (albo się przyciera), której wymiana w istotny sposób nie zmienia parametrów samego wtryskiwacza - Bosch na szczęście ma bardzo "powtarzalne" parametry końcówek wtryskiwaczy. Dlatego można sobie spokojnie darować generowanie kodu IMA przy wtrysku z wymienioną samą końcówką przy tych konkretnych wtryskiwaczach.
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Może i nie jestem tak zaprawiony w bojach jak Ty , ale kodowałem już w kilku Alfach i innych markach wtryski i zawsze ( nie tylko w Alfach) kody IMA miały 9 cyfr, 3 pierwsze pokazują charakterystykę dla jałowego, kolejne 3 dla średniego obciążenia , a ostatnie przy pełnym obciążeniu z tego co pamiętam. W starszych autkach z EURO2 i EURO3 kody były 3 lub 6 cyfrowe co prawda, ale nigdy 8 (no chyba, że jakiś starszy Ford czy coś) . Na pewno po wymianie będzie lepiej niż z przytartą na przykład końcówką. Co do kosztów to jak pisałem prędzej (widzę nie czytasz dokładnie) pełny z test z nadaniem nowego IMA to w mojej okolicy 60 zł więc tragedii nie ma. Piszesz o powtarzalności produkcji przez firmę BOSCH to zerknij łaskawie na kody z dwóch losowo wybranych wtrysków i zobacz jak bardzo się różnią... A kombinacji jest wiele bo zarówno cyfrowe jak i literowe więc widać jak wiele jest "możliwości". Autko po wymianie samej końcówki jak wspominałem prędzej na pewno będzie lepiej chodzić, ale sam się przekonałem nie raz, że po wpisaniu właściwych nowych kodów już na pierwszy "rzut oka" można ocenić , że się coś zmieniło sam zapach spalin się potrafi zmienić na lepsze. Przy wymianie jednej końcówki może nie być takiej różnicy , ale przy kompleksowej wymianie wszystkich widać od razu różnice.Proponuję zagłębić się w temacie. Zgadzam się ze stwierdzeniem , że w starszych konstrukcjach common rail kod IMA to troszkę pic na wodę bo dokładność wtrysków (podawanej dawki paliwa) nie była tak wysoka jak w obecnych (czyt. w naszych 159)
Ostatnio edytowane przez julowalker ; 14-12-2011 o 21:35