jestem klientem autosklep24.pl i oni informują mailowo o takich wyprzedażachNapisał jadzia
jestem klientem autosklep24.pl i oni informują mailowo o takich wyprzedażach
Piszę w tym temacie, bo nie chcę zakładać nowego. Po odpaleniu i przejechaniu przez garb, w okolicach lewego tylniego koła coś zachrobotało. Po przyjeździe do domu stwierdziłem, że lewa strona stoi niżej. Błotnik lewej strony nachodzi na oponę tak, że ledwie palec wchodzi. Z prawej mniej więcej dwa i pół palca. Co obstawiacie?
Amortyzator, sprężyna, czy mocowanie górne amortyzatora.
Dodam, że sprężyny wymienione ok 5 lat wstecz na Eibach Pro kit.
Jestem ciekawy co się stało, celowo nawet nie wchodziłem pod auto. Wg mnie mocowanie górne. Czy ktoś miał podobny przypadek?
Obstawiam jednak sprężynę. Mi nowe Sachs pękły po ok.2 latach i 25tys. przebiegu na nich
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
Nie rozumiem pytania w ogóle. Piszesz, że jedna strona stoi dużo niżej, co na 80% wskazuje na sprężynę, a za chwilę że "celowo" nie zaglądałeś pod auto, tylko żeby Ci ktoś wywróżył. Jaki w tym cel? Co chcesz osiągnąć? Podnośnik w rękę, zdejmij koło i widzisz wszystko od razu. Ale skoro tak wolisz, to moja kryształowa kula mówi, że chyba masz problem ze sprężyną.
"Ważniejsza od celu podróży jest radość z podróżowania" - Soichiro Honda
A wg mnie mocowanie dolne. Ten "talerz" na amorku, o który opiera się sprężyna. Na tym zbiera się sól i błoto. Miałem tak w 156
Ja sprężyny wymieniałem chyba 3 lata temu na nowe ORI. Dalej bez zmian i lewa strona z tyłu stoi niżej niż prawa. Też obstawiam talerzyki, jeśli amory jeszcze nie były wymieniane.
Mocowanie górne w sumie też już widziałem gdzieś na forum, że były w agonalnym stanie.
[MENTION=78480]Yarek[/MENTION] - jak będziesz miał możliwość to wstaw zdjęcia, gdybyś tam wymieniał coś. Będzie dla mnie i potomnych[MENTION=22195]jasio79[/MENTION] chyba wymieniał komplet z tego co pamiętam. Też auto mu usiadło.
Powiem tak. Sprężyny całe na 100%. Amory wyglądają na całe, ale to tylko był rzut oka od spodu. Górne mocowanie amora od strony nadkola, spodu wygląda ok. Trzeba tapicerkę w bagażniku zdjąć i dalej patrzeć.
Jak na mój gust, to tam leży problem. No, może amor siadł też. Zobaczymy.
PS. nervousman weź nerwosol na wstrzymanie
Nie muszę żadnego nerwosolu brać. Co to za metoda działania? Nie będę zaglądał, niech mi wywróżą... Jakbyś normalnie napisał, czy ktoś ma pomysł co się mogło stać to ok. Po co ten wpis, że celowo nie zaglądałeś? Zobaczysz, będziesz wiedział, nikt nie jest w stanie sprzed monitora ci powiedzieć co tam się stało, bez oględzin.
"Ważniejsza od celu podróży jest radość z podróżowania" - Soichiro Honda
Tak tył mi siadł bo jak się okazało na badaniu technicznym jebla mi sprężyna z lewej strony sachsa po 20 tys km. Wymieniłem jedna i stoi teraz prosto. Jak znowu pęknie zakładam ori albo lesjoforsJa sprężyny wymieniałem chyba 3 lata temu na nowe ORI. Dalej bez zmian i lewa strona z tyłu stoi niżej niż prawa. Też obstawiam talerzyki, jeśli amory jeszcze nie były wymieniane.
Mocowanie górne w sumie też już widziałem gdzieś na forum, że były w agonalnym stanie.
[MENTION=78480]Yarek[/MENTION] - jak będziesz miał możliwość to wstaw zdjęcia, gdybyś tam wymieniał coś. Będzie dla mnie i potomnych
Drogo ci policzyli. Ja kupiłem za 26.11 nettona ostatniej wyprzedaży fiata zamawiałem oryginały do 2,4.
Zarówno na przód jak i na tył były po 80zł/sztuka i pomimo sporej liczby dostępnych sztuk nie załapałem się
Może ktoś, kto je otrzymał a kupił na handel, będzie wystawiał wkrótce na portalach ogłoszeniowych...
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
