Jak wiecie, 159ka po lifcie odpala automatycznie po krótkim wciśnięciu Start/Stop. Nie trzeba cały czas wciskać przycisku, aż do uruchomienia samochodu.
Ostatnio kilka razy przydarzyło mi się, że po puszczeniu przycisku rozrusznik od razu przestawał działać, blokada kluczyka była zwalniana, co ważne wskaźniki i podświetlenie nie gasły, jak to ma miejsce w przypadku uszkodzonego czujnika pedału sprzęgła, hamulca.
Przytrzymanie dłużej przycisku prowadzi do normalnego odpalenia samochodu.
Spotkaliście się z takim zachowaniem?