Witam serdecznie,
pozwolę sobie trochę odświeżyć wątek. Po ostatnich mrozach, zauważyłem u siebie tj. w Alfincetą samą przypadłość
Wycieraczka po stronie kierowcy dokładnie na środku nie przylega do szyby, powodując pozostawienie paska błota i innego syfu na szybie o szerokości ok 10-15cm. Powoduje to, że jadąc albo wyciągam szyję jak żółw ze skorupy, albo garbię się, żeby zaglądać pod spodem.
W związku z tym mam pytanie odnośnie ściągnięcia tego plastikowego podszybia od strony komory silnika.
- Dużo jest z tym roboty?
- Trzeba na coś szczególnie zwrócić uwagę, żeby np. czegoś nie połamać?
- Czy ten plastikowy element, o którym pisaliście wyżej jest łatwo widoczny, czy trzeba też się pogimnastykować?
Będę wdzięczny za informacje, gdyż w miarę wolnego czasu chciałbym się do tego dobrać bo tak jeździć się nie da
Pozdrawiam,
CiQ.