Obym się mylił ale u mnie w ten sposób padło turbo. Wyjeżdżając z jakiejś bramy dodało mocniej gazu i usłyszałem coś w stylu pękającej linki, wskazówka doładowania po tym stała w miejscu. Auto wiadomo muł tyle że jak się podnosiły obroty to ono jak gdyby zaczynało wyć. Ponoć turbo dostało luzu wzdłuż osi wirnika, coś w ten deseń usłyszałem od mechanika.