Mi, moim znajomym i znajomym mieszkającym w Niemczech nigdy nikt nie kontrolował DPF. Ja sam puściłem niedawno sporego bąka pod nosem policji na niemieckiej autostradzie i zero reakcji. Sam autem z wyciętym DPF byłem kilkanaście razy w Niemczech.
Pewnie kontrole są, gdzieś tam zatrzymują, ale to trochę jak trafić szóstkę czy może piątkę w totolotka. Niby ktoś tam wygrywa... Ale nikt nie zna takich.