U mnie górne ori nie zrobiły jakiś wielkich znowu przebiegów bo ok.145 tys. Górne Fasty zrobił prawie tyle samo bo ponad 100 tys. Teraz mam Meyle. Dolny lewy zrobił jedynie ok.220 tys bo prawy tez 145 ori i zamiennik Fast ponad 100 tys
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
magil
Wolą stare zregenerowane ori niż chińskie z gównolitu. To nie moja pierwsza alfa i parę zawiasów przerobiłem. Tak więc piszę z doświadczenia i praktyki a nie wydumanych teorii. Rozpisywano się dawno temu na tym forum o wahaczach fast których nie dało się zamontować bo nie trzymały wymiaru. A kto wie z jakiego to amelinium co go nie pomalujesz odlewają małe rączki w Azji.
Sporo przesadzasz. Co do Fast - przeczytaj posty wyżej. Btw. Niedawno słyszałem, że Fast produkuje elementy na pierwszy montaż do niemieckich samochodów...
Też mam już pewne doświadczenie jeśli chodzi o zawieszenie w 159. Można się przejechać nawet na markowych zamiennikach, ale śruba oryginalnego regenerowanego wahacza, która urywa się w czasie montażu... W przypadku żadnego nowego zamiennika mi się w życiu nie przytrafiło.
Zauważ, że wszystko ma swoją wytrzymałość, a wahacze aluminiowe są bardziej podatne na uszkodzenia. Ponadto, ile razy można dokrecać tą samą śrubę? Pozostawiam temat każdemu do przemyślenia
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html
Podobna przecież jest opinia tu na forum o TRW. U jednego sypnie się po kilku kkm, a drugi zamontuje i jeździ bez stresu.
Śrubę od wahacza powinno się dokręcać kontrując kluczem imbusowym(po coś producent przewidział w tym miejscu miejsce pod imbus) Kontrując imbusem nie ma prawa się ukręcić w czasie dokręcania i teoretycznie użwyać do tego klucza dynamometrycznego ale kto to robi, ja również nie. A poza tym sworzeń w wahaczu nie jest z aluminium tylko ze stali.
W nowych wahaczach z aso poliftowych niestety łatwo ukręcić sworzeń, szczególnie jak się daje nową nakrętkę i nie kontruje imbusem jak powinno się robić, w przedlifcie sworzeń jest grubszy i ma większą wytrzymałość
Jeśli ktoś kupi wahacz TRW w Intercars lub innej porządnej hurtowni (gdzie po dużym rabacie kosztuje on koło 800-900 PLN) to pojeździ ale jak któś w internecie kupuje go po ok 600 PLN czego ma sie spodziewać?
Widziałem te wynalazki i nawet wrzucałem na forum zdjęcia z porównania, z TRW ma to jedynie wspołnego napis nabity prawdopodobnie ręcznie. NUmer na odlewie już gdzieś widziałem ale nie pamiętam jaka to była firma, na pewno nie TRW
Ostatnio edytowane przez jasio79 ; 05-10-2019 o 14:18
Ja dokręcałem kluczem z tego względu że stary był "lekko" dokręcony. Z tego co pamiętam coś koło 50nm tam miało być. Taką siłę myślę że nawet najtańszy chińczyk by wytrzymał.
Czarna 159 SW Czarnego http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._czarnego.html