Panowie pomocy. ))
Po umyciu silnika płynem (do silników) z wodą (musiałem bo wyrzygało mi płyn chłodniczy) i po przejechaniu jakiś 10 km "check" kur.a. Do mechanika gdzie na wsi oczywiście to nie lada sztuka gdzie naprawiają tylko wieśwageny i ciapki 60, " nie miałem laptopa i kabla przy sobie" podleciałem i p0013. Kasacja i było ok po 200 km "check". Tylko nie piszcie że rozrząd bo 1000 km temu komplet wymieniany. Styki nie zaśniedziały od elektrozaworów. Czekam na nowy kabelek bo stary poszedł w piz.du. Czekać z tym tematem i kasować czy raczej zalało elektrozawór ?