Dzięki o to mi właśnie chodziło
Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka
Dzięki o to mi właśnie chodziło
Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka
no raczejwięcej to już ciężko byłoby napisać
![]()
Sprawdziłem i mam wersje aluminiową. Czyli co ruszać to czy nie ?
ale jaki masz silnik 16V czy 8V, bo na to nie raczyłeś odpowiedzieć . piszemy tylko o 16V. nawet jak masz 16V, to masz jeszce listwę i klapy, używane auta często mają to już pousuwane?
aluminiowy nie grozi urwaniem klap, ale ma inne problemy z nimi związane - bo spada listwa i klapy są w losowych pozycjach (silnik może mniej poprawnie/efektywnie pracować) a dodatkowo rozszczelnia się na ośiach i ucieka część ciśnienia z dolotu co dodatkowo pogarsza działanie silnika. więc z różnych powodów ale i jeden i drugi trzeba zrobić, z tym że plastikowe w trybie pilnym a aluminiowe jak pasuje.
wyjmowanie kolektora to zdjęcie paska rozrządu, jeśli termin się zbiliża to od razu robi się to z całym rozrządem, a jak nie to chociaż sprawdzić czy jest wszystko OK i jeśli tak to wymienić sam pasek, a jak nie to jednak wszystko.
16V . Sęk w tym że robiłem rozrzad 20 dni temu więc dlatego rozważam sens ingerowania w te klapy teraz. Serwis który robił mi rozrząd nie zajmuje się wycinaniem klap.
Więc póki działa to chyba nie będę się za to zabierał
rozumiem że jesteś pewien że masz klapy jeszcze, bo jakoś nie odpisujesz w pełni, a że wiedzą jak narazie się nie popisałeś to Cię muszę sprawdzać.
jeśli jednak masz ciągle klapy. kolektory kupuje się zaślepione a na wymianę oddaje się swój z klapami, albo jedzie do kogoś kto spawa aluminim żeby otwory zaspawał (klapki byś sobie sam wyjął), albo wywala się klapy/ośki, gwintuje otwory i na na kleju odpowiednim wkręca śruby albo kupuje się kolektor z np niektórych Alf 156 albo Fiatów Stilo albo jeszcze innych aut które miały silnik 16V ale bez tego wynalazku. tak naprawdę nie widzę powodu dla którego którymkolwiek sposobem obecy Twój mechanik Ci tego nie ogarnął - już zniechęca do korzystania z ich usług w przyszłości - widać tylko raz dwa wymienić i nic ponad nie robić (naprawa/przeróbki), a to potencjalnie podejście z wyciąganiem kasy z kieszeni niepotrzebnie. albo sam sobie to mogłeś zrobić. aż grzech nie zrobić z tym porządku przy wymianie rozrządu - teraz to musisz dać mechanikowi ok 300-400zł za samą robotę, bo właściwie to tyle prawie samo pracy co z wymianą rozrządu.
jeśli listwa utrzymuje się na miejscu a wokół osiek nie masz mazi/olejistej substancji, to narazie jeździj. parę razy w roku rzuć okiem czy stan rzeczy się nie zmienił i jeśli się zmieni to weź się za klapy.
Przecież nie ma potrzeby zdejmowania paska rozrządu przy wyjmowaniu kolektora.
z tego co wiem to da sie z czesciowym zdjeciem paska, ale wielu mechanikow uwaza ze wiecej z tym kłopotu niz oszczednosci czasu i woli zdejmowac
Da się bez zdejmowania, no plastikową osłone trzeba odkręcić , a potem należy zablokować koło pompy wysokiego ciśnienia poprzez wkręcenie do niej dwóch śrub (chyba m8)
I tym sposobem możemy zdjąć pompę bez ruszania rozrządu .
Tutaj widać o czym mowa :
Nie wiem czy mam klapy czy nie. Mam ta alfe od niedawna. Rozrzad zrobilem a pozniej pomyślałem o klapach niestety...
Z tego co widziałem to nie ma żadnych wycieków więc wezme sie za to jak pojawią się jakieś objawy.
Skoro nie urywają sie w wersji aluminiowej to narazie nie ruszam.