Chłopaki może coś poradzicie....
Ostatnio założyłem opony zimowe na felgach stalowych i teraz podczas jazdy na wprost kierownica jest kilka stopni przekręcona w lewo, a auto ściąga delikatnie w prawo i muszę co jakiś czas kontrować żeby zachować kierunek jazdy. Opony nie mają śladów nierównomiernego zużycia, guzów, nie ma też żadnego bicia na kierownicy itd.
Na alusach i nowych oponach letnich jest wszystko idealnie więc problem z geometrią wykluczam.
Gdy auto kupiłem rok temu było na alusach i właśnie tych zimówkach i wtedy też delikatnie w prawo ściągało więc wykluczyć chyba mogę felgi i wskazać opony jako winowajcę?
P.S. Zawieszenie sprawdzone i jest w świetnym stanie.
Pytanie co mogę teraz zrobić?
1) Opony są kierunkowe więc zamiana kół stronami odpada i mogę jedynie przerzucić przód-tył i zobaczyć czy coś się zmieni.
2) Podjechać na geometrię i sprawdzić jak to wygląda w liczbach, bo w Polsce po zakupie jeszcze tego nie robiłem.
3) Kupić nowe zimówki
Czy jeżeli to zimówki są winowajcą i teraz ustawię na nich geometrię od nowa to wiosną nie będę musiał tego znów robić na letnich?