Może ktos z was spotkał sie z problemem, że rozruswznik kręci a silnik w ogóle nie odpala? Auto stoi ponad tydzień w warsztacie u Tomka, który powymieniał wszystkie czujniki i elementy sterujące, a auto dalej nie odpala. Raz auto zaskoczyło zanim dotarło do warsztatu po tym jak się go przepchnęło kilka metrów - może to wam coś podpowie? Podejrzewamy wiązke silnika, ale może macie jakies inne pomysły?