Panowie po raz drugi otwieram posta pod tytułem "Mocowanie osłony...". Problem mam taki, iż musiałem oddać auto do mechanika. Niestety nie mojego no i oczywiście skopali mi pewną rzecz. Chodzi o mocowanie osłony. Teraz jest przykręcona na trzy śruby od przodu i dwie od tyłu. Brakuje mocowania po bokach (do zderzaka oraz takich z obrazka nr 3. Zauważyłem, że brakuje chyba mi tzw miseczek czyli część nr 2. Dzwoniłem do sklepu i jedna sztuka kosztuje 18zł. Pytanie mam takie - co to jest ta miseczka, jak to się montuje - do czego, czy można to zastąpić jakąś nakrętką? Gdybym znalazł zdjęcie to zapewne bym skojarzył o co biega ale takiego nie znalazłem.