Witam,

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, ze to nie zart. Wczoraj po dojechaniu do domu zgasilem auto i jeszcze ok 20 min bawilem sie telefonem. Po tym czasie zaczelo smierdziec spalenizna z pod maska zaczal wydobywac sie dym. Topila sie otulina + na aku. Dodatkowow pojawil sie plomien w slupku kierowca/pasazer. Wyglada to slabo. Na chwile obecna auto odpala jezdzi. Nie dziala bagaznik, drzwi tylne lewe, abs, airbag, wskaznik paliwa (pokazuje 0 litrow). Innych awarii nie stwierdzilem. Pytanie czy cos z tego bedzie jesli tak to do kogo uderzyc?