Witam
Proszę o pomoc i wskazanie winowajcy
Tylna wycieraczka od mojej Alfy 147 z 2005 r. żyje swoim życiem... Po jej włączeniu, nie można jej wyłączyć. Wycieraczka potrafi nawet sama się włączyć po mocniejszym trzaśnięciu drzwiami od strony pasażera. Jedyną możliwością wyłączenia wycieraczki jest zatrzymanie się i wyłączenie silnika.
Jakiś czas temu natknęłam się na wpis w internecie, że winnym może być koło zębate w silniczku, które nie wykonuje pełnego obrotu i przez to ciągle się kręci..
Zaraz po zakupie Alfy tylna wycieraczka potrafiła wyłączyć się w trakcie pracy stając w dowolnym miejscu na szybie, i równie niespodziewanie po jakimś czasie znów ruszyć wesoło machając samochodom z tyłu.
Czy macie jakiś pomysł co może być tego przyczyną i jak można byłoby to naprawić?
Wolałabym uniknąć grzebania w całej elektryce, obstawiam zużycie silniczka od wycieraczki? Miał ktoś podobny problem?
Z góry dziękuję za porady