Witam.
Od jakiegoś czasu auto zaczęło delikatnie (ledwie wyczuwalne) szarpać przy 2000-2200 obrotów (podczas przyspieszania). Pierwsze podejrzenie to dwumas. Po czasie (około 3 miesiące) zaczął puszczać bąki. Okazało się, że pęknięta była rura turbo - IC. Wymieniłem na nową (tu podziękowania dla autosklep24 - zamiast oryginału za 800zł podpowiedzieli gdzie kupić za skromne 300zł zamiennik (turborury)). Po skręceniu wszystkiego do kupy zaczął wyskakiwać błąd P242A (niski sygnał z czujnika spalin w kolektorze wydechowym, błąd wyskakiwał w momencie puszczenia gazu przy wyższych obrotach), po sprawdzeniu korekt podejrzenia (graniczące z pewnością) padły na wtrysk nr 2. Bez obciążenia korekty były w okolicach 0,3-0,5, ale w czasie jazdy wtrysk nr 2 dochodził do 5!. Wymieniłem wtrysk nr 2 i wszystko wróciło do normy. Nie ma szarpania, błędu nie wywala. Oczywiście za krótki czas, żeby się naprawą cieszyć (dopiero około 200km po naprawie) ale poprawa jest wyraźna. Obecne korekty od -0,4 do +0,8 (podczas wypalania DPF). Jeżeli błędu nie będzie wywalać to znak, że czujnik działa jak powinien, czyli jeżeli wywala błąd to nie znaczy, że walnięty czujnik .