A to nie powinna być taka kolejność, że jedzie się na diagnostykę/ścieżkę a potem szuka w sieci porad? Przecież nikt z nas nie ma pojęcia bladego, jak Twoje zawieszenie wygląda i co w nim jest "porobione".
To może być naście przyczyn albo jedna konkretna. Natomiast pisanie, że amory dobre bo nie rzuca na dziurach, też może być odczuciem subiektywnym.
Tak na początek do sprawdzenia sprężyny, które lubią z tyłu pękać na dolnym zwoju a często tego nie widać, łączniki stabilizatora zrobić obydwa bo to tanie i proste do zrobienia a przede wszystkim amortyzatory na ścieżce diagnostycznej niech dobrze sprawdzą.
Jeśli wahacze mają za duże luzy na tulejach to też taki efekt może być ale to by najpierw skrzypiało i stukało.