2.0 JTDM przegrzewanie

[Pan_Wojciech]

-Klonek Przy weekendzie zdejmę go i sprawdze, chyba, że jest jakiś sposób sprawdzić bez ściągania.

Podobną sytuację miałem w GTV 2.0 TS. Silnik mocno się grzał na postoju/przy wolnej jeździe. Po wymianie chłodnicy silnika silnik przestał sie grzać. Z zewnątrz nic nie wskazywało na niewydolną chłodnicę. Po wyjęciu okazało sie, że kruszy się pod palcami.

tylko ciężko ja sprawdzić pod tym względem. Pozostaje chyba wymiana w ciemno i już.

[Klonek]

-Klonek Przy weekendzie zdejmę go i sprawdze, chyba, że jest jakiś sposób sprawdzić bez ściągania.

Nic nie wyciągaj, tylko patrz na temperaturę w MES jak rośnie. W pewnym momencie zacznie temperatura spadać do 8x stopni.
Kwestia właśnie do ilu stopni dojdzie, zanim zacznie spadać. Bo jak np. do 110, to trochę późno.

U mnie jak jakiś czas temu sprawdzałem, to temperatura do 100 stopni raczej nie dojdzie.

Jak będę miał chwilę, to może nagram filmik.

[Pan_Wojciech]

Nic nie wyciągaj, tylko patrz na temperaturę w MES jak rośnie. W pewnym momencie zacznie temperatura spadać do 8x stopni.
Kwestia właśnie do ilu stopni dojdzie, zanim zacznie spadać. Bo jak np. do 110, to trochę późno.

U mnie jak jakiś czas temu sprawdzałem, to temperatura do 100 stopni raczej nie dojdzie.

Jak będę miał chwilę, to może nagram filmik.

Ok, ogarnąłem. Termostat otwiera się przy temp 94.16 według instrukcji z termostatu powinno być 88.

EDIT:

chociaż sam już nie wiem na forum znalazłem taki wpis "

Ciekawostką jest, że w 2.0JtDM termostat otwiera się przy 93-94C, temp. spada do 85-86C, a potem utrzymuje równo 88C - rzeczywisty odczyt z komputera

to by się zgadzało chociaż według logów temp spadła do 92 i znów szła w górę.

[Żaba]

No dobra - mogę się pochwalić walka wygrana 1:0 dla mnie [MENTION=81425]Pan_Wojciech[/MENTION] - wysłałem Ci info na priv, ale wrzucę to również tutaj w razie jakby komuś było potrzebne:

Tak jak wcześniej pisałem najpierw miałem wymienioną chłodnicę klimy, ale to nie pomogło. Tzn. trochę pomogło - dłużej się nagrzewał
Następnie wymieniony został moduł wentylatora - upalone styki na kostce od wentylatora i przytopiona obudowa. Musiało go nieźle grzać. Od razu wpadł nowy używany wentylator, bo w moim starym upalona była kostka i kable były już nieźle zgrzane.
To też troszkę poprawiło sytuację.
Przy okazji obejrzeliśmy chłodnicę wody od strony wentylatora i tam wyglądała bardzo ładnie. I to nas zmyliło :/
Podejrzenia zaczęły padać na sprężarkę klimy i zawór rozprężny. Ale po długich rozmowach z warsztatem doszliśmy do wniosku, że może jednak problem z układem chłodzenia, który podczas jazdy daje radę, ale jak się stoi w korku i nie ma pędu powietrza, a silnik jest obciążony klimą, to wtedy nie wyrabia. A co za tym idzie - im wyższa temperatura na chłodnicach - tym wyższe ciśnienie w układzie klimatyzacji, a im wyższe ciśnienie w układzie klimatyzacji - tym wyższa temperatura.
I wychodzi na to że był to strzał w przysłowiową 10
Wymieniona została chłodnica wody, która od strony wentylatora wyglądała ładnie, ale od strony intercoolera była zabita na maksa :/ 0 prześwitu między lamelkami. Jedynie tam gdzie nie sięgały łopatki wentylatora był jako taki prześwit. Poza tym miała 10 lat więc pewnie w środku też była nieźle zarośnięta. Dodatkowo wrzuciłem nowy termostat bo tamten też pewnie od nowości nie był wymieniany.

Efekt - ciśnienia klimatyzacji w normie, silnik się nie przegrzewa, a klimatyzacja chłodzi jak wściekła. Jak będę miał trochę czasu to jeszcze podepnę się z kompem i posprawdzam jak to wygląda w MES. Ale póki co wychodzi że problem był po stronie chłodnicy wody.

Pozdrawiam wszystkich i życzę udanej walki z tą przypadłością.

[Klonek]

Ok, ogarnąłem. Termostat otwiera się przy temp 94.16 według instrukcji z termostatu powinno być 88.

OK, sprawdziłem u mnie. Otworzył się przy 94 stopniach i temperatura spadła do 88 stopni.
I tak już zostało i wahania były tylko w zakresie 88-90 stopni (postój jak i jazda 120km/h).

[Żaba]

Ja też sprawdziałem u siebie.
Samochód na postoju, na wolnych obrotach. Termostat (nowy oryginał) otworzył się przy 90,46 C, temperatura spadła do 85,8 C. Później wzrosła do 90,46 C i znowu trochę spadła i generalnie trzymała się w okolicy tych 90 stopni. Zostawiłem go na wolnych obrotach bo chciałem sprawdzić kiedy się włączy wentylator. To dopiero po dość długim czasie temperatura zaczęła się dalej podnosić powyżej tych 90-91 stopni. Jako że nie chciało mi się czekać nie wiadomo ile aż temperatura wzrośnie na tyle żeby się włączył wentylator to potrzymałem go trochę na obrotach. Wentylator włączył się na krótką chwilę przy 99 C, zbił w kilka/kilkanaście sekund temperaturę do ok. 97 C i się wyłączył. I tak w kółko.

Co do klimatyzacji:
Temperatura zewnętzna 22 C,
Klimatyzację włączyłem jak MES pokazywał temperaturę wody jakieś 98 C,
Klima na LO, nawiew na II
Ciśnienie klimatyzacji urosło do 17 Bar, po czym spadło do 16 Bar i tak juz szło to cyklicznie - wzrost do 17 i spadek do 16, natomiast temperatura wody spadła w ciągu jakiś 3-4 minut z 98 C do 93 C i na tym poziomie pozostała. Klimatyzacja chłodziła jak wściekła Rurki od klimy: cienka (HP) - gorąca, gruba (LP) - mocno zimna. Poniżej zdjęcie z MES:



Niestety nie mam możliwości sprawdzenia paramterów w czasie jazdy bo mam zdechła bakterię w laptopie

[Pan_Wojciech]

OK, sprawdziłem u mnie. Otworzył się przy 94 stopniach i temperatura spadła do 88 stopni.
I tak już zostało i wahania były tylko w zakresie 88-90 stopni (postój jak i jazda 120km/h).

czyli dosyć podobnie, zostawię na ten moment termostat w spokoju, a wymienię chłodnice

Ja też sprawdziałem u siebie.
Samochód na postoju, na wolnych obrotach. Termostat (nowy oryginał) otworzył się przy 90,46 C, temperatura spadła do 85,8 C. Później wzrosła do 90,46 C i znowu trochę spadła i generalnie trzymała się w okolicy tych 90 stopni. Zostawiłem go na wolnych obrotach bo chciałem sprawdzić kiedy się włączy wentylator. To dopiero po dość długim czasie temperatura zaczęła się dalej podnosić powyżej tych 90-91 stopni. Jako że nie chciało mi się czekać nie wiadomo ile aż temperatura wzrośnie na tyle żeby się włączył wentylator to potrzymałem go trochę na obrotach. Wentylator włączył się na krótką chwilę przy 99 C, zbił w kilka/kilkanaście sekund temperaturę do ok. 97 C i się wyłączył. I tak w kółko.

Co do klimatyzacji:
Temperatura zewnętzna 22 C,
Klimatyzację włączyłem jak MES pokazywał temperaturę wody jakieś 98 C,
Klima na LO, nawiew na II
Ciśnienie klimatyzacji urosło do 17 Bar, po czym spadło do 16 Bar i tak juz szło to cyklicznie - wzrost do 17 i spadek do 16, natomiast temperatura wody spadła w ciągu jakiś 3-4 minut z 98 C do 93 C i na tym poziomie pozostała. Klimatyzacja chłodziła jak wściekła Rurki od klimy: cienka (HP) - gorąca, gruba (LP) - mocno zimna. Poniżej zdjęcie z MES:



Niestety nie mam możliwości sprawdzenia paramterów w czasie jazdy bo mam zdechła bakterię w laptopie

to wiele wyjaśnia, temperatura pracy całej jednostki zdecydowanie spadła u Ciebie więc chłodnica wody i klimy były przyczyną całego zamieszania. Umówiłem się na wymianę, mam nadzieję, że też będę mógł się cieszyć sprawnym autem.

[Pan_Wojciech]

Odebrałem dzisiaj auto i chyba definitywnie sprawa załatwiona. Za ciepło dzisiaj nie było bo 23 stopnie ale po zjeździe z ekspresówki na parking temp silnika nie była większa niż 96 stopni. Dziękuje wszystkim za pomoc Auto gotowe na kolejne lato

[Klonek]

Wymieniłeś tylko chłodnicę wody czy klimy też?

[Pan_Wojciech]

Obie chłodnice niestety wymagały już wymiany