Witam!
Dziś postanowiłem zajrzeć do progów otwierając gumowe korki od spodu i szok! Lewy przód pierwszy korek wylało się ze szklanka wody! Prawy przód suchutko, tył prawy i lewy odrobinę wody było. Zaznaczam że latem przedmuchiwałem powietrzem progi, wpuściłem środek rstop na rdzę i zastosowałem wosk. Którędy dostaje się ta woda do progów? Czy to przez te małe otworki odpływowe na początku przodu progu w tej kieszeni/rynience widocznej u dołu po zdjęciu plastikowego nadkola? Wcześniej wyczytałem że ktoś zaklejał te otworki. Nie zdejmowałem jeszcze tylnych nadkoli jest podobnie? Ktoś ma jakieś doświadczenia pomysły?