A wiec tak od grudnia miałem problem z zamykaniem drzwi z centralnego jak i z kluczyka. objawiało się to tym, iz zamki/siłowniki żyły własnym życiem, zamykając auto z pilota światła mrygaly. kontrolka się na desce od alarmu świeci czyli działa , zamki niestety nie reagowały i nie zamykały drzwi, wiec musiałem zamykać każde drzwi z kluczyka ręcznie, od kierowcy jak i od pasażera, tył zamykałem ręcznie wciskając cycki. niekiedy odbijały, jak by się próbowały zamknąć lecz po chwili się na nowo otwierały.
bylem u magika zajmującego się centralnymi i zamkami. coś podłubał niby przez 1h działało, auto się zamykało i otwierało z pilota , po godzinie wszystko powróciło do stanu pierwotnego, powiedział mi, ze jest uszkodzony moduł komfortu czy coś takiego? co to jest? gdzie to kupić i gdzie się to w aucie znajduje?
w sobotę doszedł problem, lewe tylne drzwi się zaryglowały i nie ma bata żeby ich otworzyć mechanicznie , ciągniecie za klamkę od zewnątrz i wewnątrz nic nie daje. odłączyłem akumulator i tez nic. na podłączonym aku to samo. jest jakiś sposób aby otworzyć te cholerne drzwi? co mam wyminąć żeby zaczęły zamki się zamykać, bo to już wstyd jak muszę lądować ludzi na tył do auta i wszyscy wchodzić od prawej strony, bo drzwi się nie otwierają.
Facio w carserwisie powiedział mi, ze mogą spróbować otworzyć te drzwi, rozwalając boczek, trwało by to z pól dnia + 800zl za robotę , niszcząc boczek. do tego nie gwarantuje zabiegu , ponieważ ciężko jest sie dostać do zamku aby coś z tym zrobić , gdyż drzwi są poszyte jakaś blacha i ciężko się tam dostać