Skrzypiące zawieszenie
Od 2 dni strasznie skrzypi mi zawieszenie, szczególnie układ kierowniczy podczas skręcania (nie tylko podczas jazdy - podczas postoju także)
Piski nadeszły bardzo szybko - tak jak nic nie piszczało tak nagle zaczęło okropnie skrzypieć.
Podobno trzeba nasmarować górne wahacze ale nie wiem czy aby na pewno.
Czy to może być kwestia posmarowania ? czy raczej wymiany jakiś elementów?
Jedno lub drugie. Żeby wyeliminować którąś z opcji zaprowadź autko do diagnosty za 20 zł sprawdzi ci zawieszenie, jeśli jest ok nasmarować elementy gumowe zawieszenia (tuleje) smarem w sprayu. Powinno pomóc
poniżej zdjęcie tulejki - trochę rdzewieje więc podejrzewam za "niedługo" inwestycję w zawieszenie
czy smarować wszystkie elementy gumowe ? jak chociażby te w końcówkach kierowniczych czy tylko tulejki?
Też miałem problem skrzypienia, który występował tak jak u Ciebie, także podczas kręcenia kierownicą na postoju. Przeszło po wstrzyknięciu oleju silikonowego w sworzeń dolnego wahacza i już ponad 2 tyg problem nie wraca
A ja ci radzę sprawdzić poziom płynu wspomagania
Poziom płynu ok.Napisał Traianus
A ja ci radzę sprawdzić poziom płynu wspomagania
Problem jest w suchych przegubach drążka kierowniczego.
Jutro je rozkręcimy i posmarujemy.
Wymieniać tuleje jak skrzypią koniecznie! Na pewno są zużyte. Żadne smary ani wstrzykiwanie oleju! To jest delikatne zawieszenie dlatego musi być sprawne bo reszta dostaje po d*. Resztę można przesmarować, jakieś elementy które przyrdzewiały wyczyścić i zakonserwować. Sprawdzić dokładnie całe zawieszenie u diagnosty. Ja za to płace 20 zł a wszystko dokładnie obejrzane razem z obliczeniem sprawności amortyzatorów i innych. Nie ma co oszczędzać bo przez niesprawną amortyzację u mnie po zakupie musiałem wymienić praktycznie wszystko przy lewym tylnym kole bo było wręcz powykrzywiane, w dodatku wiele elementów powinno wymieniać się parami, jak np amortyzatory. Jak zaniedbasz zawieszenie i amortyzację z przodu to Ci układ kierowniczy poleci a gwarantuję że wymiana elementów zawieszenia jest tańsza, poza tym stanowi o bezpieczeństwie.
ja wstrzykiwałem coś w stylu WD40 za pomocą strzykawki i igły. Pomagało na jakieś 2-3 tyg o ile było sucho. Przy pierwszym deszczu problem powracał. W końcu wymieniłem wahacz dolny i od roku mam z tym spokój. Teraz zaczyna skrzypieć lewy tył więc trzeba operacje powtórzyć.
Radzę nie smarować wszystkiego na raz - łatwiej będzie zdiagnozować który wahacz skrzypi a zapewniam że po kilku smarowaniach zdecydujesz się na wymianę
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
