Alfa 166 fl 2005r 2.4 JTD 20V automatyczna skrzynia. Wsiadam do alfy przekręcam kluczyk a tu na dzień dobry wycieraczki same się włączyły i nie chciały przestać a że szyba była sucha to po paru sekundach zaczęło dymić z okolicy podszybia w środku auta więc od razu wyłączyłem silnik i patrzę check engine od razu się pali no nic myślę zarzucę spryskiwacze i podjadę chociaż na jakiś parking a tu dupa okazuje się że wybierak zablokowany i nie mogę przerzucić z P w inną pozycję, przycisk na wybieraku też sztywny. Przeleciałem chyba wszystkie bezpieczniki pod kierownicą i zdaje się że wszystkie ok sprawdziłem też ten 15 mały pod maską był spalony ale zamieniłem z 16 i nadal nic. Odłączałem aku ale nic nie dało. Nie mam pojęcia skąd poszedł ten dym a było go sporo w kokpicie. Podłączyłem kompa błąd 1711 i nie da się wykasować bo powraca. Raz pali się check engine raz nie nie wiem co mogło się stać pomocy mam nadzieję że to nie zalany sterownik skrzyni ale biorąc na zdrowy rozsądek to co miałyby mieć wspólnego szalejące wycieraczki ze skrzynią? Nie mam pojęcia co robić
Dodano po 4 minutes:
P.S. Wycieraczki przestały wariować po dwukrotnym wyłączeniu silnika i działają teraz normalnie więc boje się że to coś innego się spaliło a nie silniczki wycieraczek :/