Witam, wiem że to kolejny post odnośnie braku mocy ale zupełnie odmienny.....Otóż na zimnym przy odpalaniu auto dymi na biało. Zwłaszcza gdy pulsuje gazem, dodam że to nie para wodna gdyż czuć paliwo. Ma to miejsce tylko na zimnym, dodatkowo obroty potrafią zafalować kilka razy po czym falowanie ustępuje. Na zimnym jest dół alfa ładnie przyśpiesza do czasu aż się nagrzeje. Gdy silnik ma 90 stopni auto nie ma już mocy do 2000, po czym idzie do 3200-3300 i czarny dym..... . W aucie sprawdzałem wszystko wtryski, przepływomierz, egr zaślepiony, wszsytkie czujniki, wartości fes się pokrywają w teorii wszystko wygląda ok. Auto 2 tyg. stoi u tomka seligi i nie morze nic znaleźć, co ją boli. Brakuje mi pomysłu, może ktoś miał podobny przypadek.....