Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Temat: Korozja tylnych kielichow amortyzatora

  1. #1
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    03 2017
    Auto
    Alfa 166 JTD 2000
    Postów
    2

    Domyślnie Korozja tylnych kielichow amortyzatora

    Witam,

    Czy pojawia się w innych alfach 166 korozja w tylnych kielichach amortyzatorów i niżej? U mnie wyskoczyło coś takiego, dodam że auto jeździło z poszarpanymi osłonami nadkoli. Generalnie wszystko wyglądało OK przy zmianie koła, natomiast pod barankiem takie coś, normalnie woda się wylewała przy zdzieraniu... Co z tym zrobić, czyścic konserwować, załatać dziury matą? Czy wyciąć cały element po fabrycznych zgrzewach i wspawać inny? W sumie to kielich i nie widziałem z elernie procedury wymiany takiego elementua ale w eper jest jakoo czesc zamienna. Ktoś coś doradzi?
    Rocznik 2000, od 8 lat w PL i z tego co wiem nie widziała garażu nigdy. Auta nie chce się pozbyć.

    Generalnie zdrapując rdze odchudziłem trochę blachę w kielichach, żadnych dziur u góry nie ma, korozja głownie na spawach.

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	001.jpg
Wyświetleń:	14
Rozmiar:	57.7 KB
ID:	225136Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	004.jpg
Wyświetleń:	12
Rozmiar:	59.2 KB
ID:	225137Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	006.jpg
Wyświetleń:	11
Rozmiar:	66.8 KB
ID:	225138Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	008.jpg
Wyświetleń:	11
Rozmiar:	63.9 KB
ID:	225139Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	009.jpg
Wyświetleń:	8
Rozmiar:	52.5 KB
ID:	225140
    Ostatnio edytowane przez Mariusz_slask ; 28-03-2017 o 13:27

  2. #2
    Użytkownik Pasjonat Avatar Masa625
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Wielkopolska
    Auto
    166 2,4 JTD `99
    Postów
    3,517

    Domyślnie

    Wg mnie tragedii nie ma ale ja takiego czegos nie widzialem nigdy. Ja bym to oczyścił i dobrze zabezpieczył antykorozyjnie. Nje slyszalem o przypadku zeby kkrozja ske tam pojawiała. Wiadomo auta pełnoletnie i rdza jest ale zeby amkry wpadały do srodka to nie

    wysłane z WC
    [C

  3. #3
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    03 2017
    Auto
    Alfa 166 JTD 2000
    Postów
    2

    Domyślnie

    Generalnie oglądałem dziś ćwiartki, jedna z przedlifta i ruda dookoła kielicha, druga z polifta 2005 i czysty lakier, moze pod barankiem cos sie zaczynalo ale nie wyglądało, spawy czyściutkie. Najgorzej że mogłem usunąć moze i z 20% grubości blachy na kielichu, cięzko powiedzieć bo ruda puchnie, wiec jest tam słabsza niz fabryka wyprodukowała. żeby sie dostać do wymiany tego elementu to widzę ze trzeba poszycie błotnika ściągnąć czyli lakierowanie.
    Do znawców pytanie, da się rozwiercić punkty zgrzewu i późnej raz jeszcze wykorzystać element? Zaspawać migomatem dookoła otwór po rozwierceniu?
    Generalnie zasatnawiam sie czy samemu nie kupić migomatu bo nie wiem czy taniej mi nie wyjdzie a może i dokładniej. Spawa ktoś migomatem bez butli?

  4. #4
    Użytkownik Znawca Avatar motogold
    Dołączył
    04 2014
    Mieszka w
    Łebcz
    Auto
    alfa 166 2,4 jtd 1999/alfa 166 2,4 2003 150km
    Postów
    1,448

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mariusz_slask Zobacz post
    Do znawców pytanie, da się rozwiercić punkty zgrzewu i późnej raz jeszcze wykorzystać element? Zaspawać migomatem dookoła otwór po rozwierceniu?
    Generalnie zasatnawiam sie czy samemu nie kupić migomatu bo nie wiem czy taniej mi nie wyjdzie a może i dokładniej. Spawa ktoś migomatem bez butli?
    Spawanie bez gazu? To wyjdą kleksy i nie przetopiony spaw.Jeżeli rozwiercisz w elementach zgrzewanych,bez gazu będzie ciężko to pospawać.A czemu chcesz takie doświadczenia robić?I to na swoim aucie?Spawałeś kiedyś migem?Bo jeżeli nie,to odpuść sobie.Szkoda roboty,bo później za poprawienie przez blacharza,zapłacisz podwójnie.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Mariusz_slask Zobacz post
    Generalnie oglądałem dziś ćwiartki, jedna z przedlifta i ruda dookoła kielicha
    Ruda,to nie znaczy rdza i dziury.masz 17 letni samochód,woięc takie rzeczy normalność.Może być przyczyną ,że podstawy amorka rdzewieją i rdza spłynęła na kielichy.

  5. #5
    Użytkownik Pasjonat Avatar danus77
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Bełchatów
    Auto
    Alfa Romeo 166 2.4 jtd 20V Sportronic '04r
    Postów
    3,283

    Domyślnie

    Sławek myślę że kolega pisząc o spawaniu bez butli miał na myśli drut samoosłonowy. Co do rozwiercania zgrzewów to rozwiercasz tylko zewnętrzną blachę. Potem spawasz małym prądem. To standardowa procedura. Tylko potrzebny dobry migomat a najlepiej z funkcją tzw Lutospawania i do tego drut do stali ocynkowanej i chyba czysty argon w butli. Wtedy nie ma problemu z korozją wokół spawów.

    Wyklepane Hammer AXE
    Ze względu na klauzulę sumienia mogę odmówić pomocy....
    były Fiat 126p; Honda Accord Mk4 FL 2.0 B+G; Opel Vectra 1.8 CD B+G ; Fiat Punto II 1.2 8V B+G
    jest Alfa 166 2.4 jtd '04...jak przystało na fana motoryzacji
    Opel Astra J B14NEL - pożeracz korków
    http://chomikuj.pl/danus77

  6. #6
    Użytkownik Znawca Avatar motogold
    Dołączył
    04 2014
    Mieszka w
    Łebcz
    Auto
    alfa 166 2,4 jtd 1999/alfa 166 2,4 2003 150km
    Postów
    1,448

    Domyślnie

    No widzisz.Tak to jest,kiedy ktoś coś nie dokładnie opisuje.

  7. #7
    Użytkownik Pasjonat Avatar Masa625
    Dołączył
    03 2010
    Mieszka w
    Wielkopolska
    Auto
    166 2,4 JTD `99
    Postów
    3,517

    Domyślnie

    U kolegi widac, że nie ma juz praktycznie poduszek amorów- zostały zeżarte totalnie. Wymienic poduszki amorów , kielichy zabezpieczyć. ja bym se dał spokój z wspawywaniem ćwiartek itp. To sie nie może udać tym, bardziej ze kielichy w 166 nie rdzewieja jakos wybuitnie bo nikt o tym na forum nie pisał . Tutaj poduchy sa zmasakrowane totalnie.
    [C

  8. #8
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    04 2014
    Mieszka w
    GLC
    Auto
    166 2,4 JTD + Q2
    Postów
    130

    Domyślnie

    Co do zabezpieczania ognisk korozji, ja to robiłem podkładem reaktywnym niby na rdze, Brunox Epoxy (różne opinie wyczytałem), niby daje sie to na rdze ale jak przetłumaczysz sobie karte katalogowa producenta z j.ang to się okazuje ze powierzchnia ma być wg jakieś normy przygotowana na ST2 czy jakoś tak, czyli śladowe ilości korozji tylko we wżerach a nie jak ludzie wala na odpadającą warstwę rdzy i piszą ze po tygodniu odpada. Do rzeczy, najpierw czyszczę mechanicznie, papier, szczotka, tarcza, wiertarka, wszystkie chwyty dozwolone ale uważaj żeby nie przegrzać blachy, taka blacha koroduje jeszcze łatwiej. Później odrdzewiam chemicznie odrdzewiaczem, myje woda bo kwas trzeba zmyć (w sumie nie wiem czy to potrzebny krok), susze, jeszcze raz czyszczę mechanicznie to co chemia odsłoniła i na to daje dopiero reaktywny, 3 warstwy, z tym ze pierwsza wciskam twardym pędzelkiem we wżery a dwie kolejne już równo spray-em. Ten reaktywny brunoxa długo schnie, patrz instrukcja, czekaj cierpliwie co najmniej 24h. Nie trzyma się dobrze gołej blachy wiec zgodnie z karta szlifujesz, ma zostać tylko we wżerach czarna powierzchnia (przereagowana rdza z chemia). Na to epoxyd żeby przereagował z gołą, wolna od rudej blachą i wtedy już możesz wykończyć powierzchnie czy akrylem czy powszechnym barankiem. Generalnie chodzi o to żeby odciąć blache/wzery od wilgoci i powietrza wiec musisz na spokojnie gdzieś w garażu to zrobić. Niby rudej sie nie da tak wytępić, takim zabiegiem tylko spowalniasz korozje, jak chcesz mieć zrobione na bardzo długie lata to trzeba wyciąć i wstawić czysta blachę. Jak ktoś wspomniał, spawanie mogomatem bez gazu, tj z drutem w osłonie jest średnie i trzeba dużo wprawy. Problem jest zawsze na zgrzewach, tam wypalasz ocynk i blacha koroduje. Lutospawanie zamiast klasycznego zgrzewania jest zalecane przy renowacji klasykow, niższa temperatura, są specjalne pasty/farby przewodzące prąd na bazie cynku i maja dać rade zakonserwować miejsce łączenia. Zamiast wstawiać ćwiartke, lepiej właśnie odwiercić zgrzewy i wstawić zdrowe elementy z zadbanego egzemplarza z cieplych krajow. Z tego co widzę to na zdjęciach jest co drapać ale faktycznie, poduchy do wymiany, wyczyścić ile sie da, podkład reaktywny, epoxydowy i baranek i powinno się trzymać jeszcze długi czas. Im lepiej sie przyłożysz tym dłużej bez wizyty blacharza sie obejdzie.
    P.S.
    Przy okazji możesz środki na bazie wosku powypryskiwać w zamknięte profile dla konserwacji.
    Ostatnio edytowane przez Kowalm ; 05-04-2017 o 19:59

Podobne wątki

  1. Korozja w 166 ?
    Utworzone przez Masa625 w dziale 166
    Odpowiedzi: 125
    Ostatni post / autor: 08-09-2019, 09:16
  2. Korozja 156 po FL
    Utworzone przez Mieszkooo w dziale 156
    Odpowiedzi: 35
    Ostatni post / autor: 15-02-2018, 19:47
  3. [GTV] GTV a korozja
    Utworzone przez Damian w dziale Gtv/Gtv Spider
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 12-10-2017, 17:51
  4. [155] Korozja tylnych błotników, Alfa 155
    Utworzone przez Dylatator w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 21-08-2010, 11:28
  5. Korozja
    Utworzone przez Arek 146 w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 17-11-2008, 16:23

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory