Witam Panowie po małej przerwie
Po pożarze mojej poprzedniej 166 w końcu pojawiła się kolejna, powoli odszczurzam ją, ale do rzeczy.
W obecnej 166 nie działała klima, łożysko w sprężarce huczało jak szlifierka na kamieniu, w układzie nie było gazu, pęknięty jeden przewód.
Przyszedł pomysł przełożenia całego układu klimatyzacji z tej wcześniejszej, tam wszystko działało, niecały rok temu klima była nabijana.
Przełożyłem, i nic. Mimo ustawienia na najniższą temperaturę sprężarka się nie włącza.
Co ciekawe, w MES w zakładce testy sprzęgło w sprężarce normalnie się uruchamia.
I teraz nie wiem gdzie szukać przyczyny, gaz w układzie jest, syczy z zaworku po wciśnięciu go, ale część mogła uciec, presostat przez to nie pozwala załączyć sprężarki?
Ma ktoś jakieś pomysły co można sprawdzić zanim pojadę na ściągnięcie i sprawdzenie ilości gazu w układzie?
Ps. nie działa mi pierwszy bieg wentylatora, czy to może być przyczyną? Silnik na postoju dopiero kiedy osiągnie ponad 90 stopni załącza drugi bieg i zbija temperature.