Wszystko powyższe się zgadza - "wirtualna dostępność", długi czas oczekiwania, albo kompletny brak wielu części...
Czy to auto będzie Twoim jedynym, które ma być zawsze gotowe do jazdy, czy drugim lub kolejnym, które jest bardziej zabawką do czerpania przyjemności z Vki? Zauważyłem, że tu na forum w ostatnim czasie wiele osób odstawia już swoje 166, szczególnie Busso, od codziennego użytkowania. Ja osobiście też nie robię więcej niż 5k km rocznie, więcej picuję Bellę niż nią jeżdżę W takiej sytuacji jesteś w stanie przeżyć miesięczny czas oczekiwania na część (co przerabiałem jakiś czas temu w przypadku dwumasy). Jak auto musi jeździć dzień w dzień to robi się problem...