Moja alfa chyba nie chce żebym nią jeździł, już ręce i nogi mi na ten samochód opadają.
Po awarii skrzyni i założeniu używanej poskładałem wszystko na gotowo, chcę odpalić, przekręcam kluczyk, a tu niespodzianka, świeci CODE, kontrolka skrzyni, wykrzyknik w kółeczku (ESP), natomiast brak kontrolki silnika, w żadnym przypadku nie świeci. Odłączyłem znów akumulator na godzinę, zwarcie klem, efekt nadal ten sam. Próba podłączenia do komputera- nie może się połączyć. Nie słychać też pracy przepustnicy.
Sterownik silnika padł? Wątpię żebym zapomniał spiąć jakiekolwiek wtyczki, zresztą mając spięte dwie duże wtyczki do sterownika (CF3) program diagnostyczny powinien chyba się z nim połączyć?