Witam
Kolejny problem w mojej drugiej 166 jak się okazuje niedbanej. Dziś rano chce jechać do pracy naciskam sprzęgło a ono wpadło w podłogę ostatnio zauważyłem przy wymianie dolotu że pod wysprzęglikiem jest mokro i ubywa płynu. Zamówiłem nowy wysprzęglik na który czekam. Teraz przez weekend nie była jeżdżona i widocznie uciekł cały płyn i zapowietrzyło się sprzęgło oczywiście dolanie płynu nic nie dało. Czy jest jakaś metoda na dojechanie do warsztatu ?