Panowie od jakiegos czasu zauważyłem , że stuka mi popychacz ale tylko chwilę po odpaleniu auta z początku jakieś 5 sekund teraz potrafi klepać i z 20 może 30sekund i to po odpaleniu ciepłego silnika gdy odpala po dłuższym postoju jest cisza a np. po odpaleniu auta dajmy na to po godzinie od zgaszenia stuka , lekkie przegazowanie tak do 2-3 tyś i milknie. Alfa zalewam valvolinem 10w60 . Myślicie, że np płukanka i zmiana oleju na inny załatwi sprawę? Co polecacie alfa jeżdżę sporadycznie raczej dla frajdy często są to dosyć krótkie dystanse. Zmienić oliwę na 5w50? Zostać na 10w60 tylko od innego producenta . Powiem szczerze że po przeczytaniu wątku olej temat rzeka mam mętlik. Co radzicie w moim konkretnym przypadku ?
Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka