Większe hamulce na tylnej osi.

[Bzdura_]

Marku... Nie chodzi o to, że odpowiedzi mi się nie podobają. Chodzi mi o to, że żadnej nie uzyskałem. Jeśli ktoś mnie pyta "jaka jest pogoda na zewnątrz?", ja odpowiadam: deszczowa, słoneczna bądź nie wiem bo od rana nie wyglądałem za okno. Jak dotychczas uzyskałem tylko odpowiedzi w stylu "nie wychodź na zewnątrz"

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Bzdura_]

Ps. W pewnym sensie wszyscy jednak mi pomogliście potwierdzając, że problem istnieje, rozwiewając tym samym obawę, że spotkałem się z kilkoma odosobnionymi przypadkami. Spróbuje jeszcze poszukać informacji u osób zajmujących się motorsportem.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Tomtrz]

Marku... Nie chodzi o to, że odpowiedzi mi się nie podobają.

no takie fochy wskazują na co innego 166 nie jest zbyt dobrze zaprojektowanym autem. Ryje przodem w zakrętach, będzie ryło przodem przy hamowaniu. Można ten efekt do pewnego stopnia zniwelować, ale nie zyska na tym sama skuteczność hamowania. Transfer masy będzie działał zawsze. Spróbuj zahamować samym ręcznym, jesli sprawny to koła bez problemu zblokujesz, i zobaczysz ile hamowanie tyłem jest warte. Przy takich zabawach częściej można więcej popsuć, niż poprawić. Sama siła hamowania to jedno, ale jak tył za mocno będzie łapał, to z kolei auto zrobi się niestabilne.

[Bzdura_]

Jak pochyla się przodem na zakrętach to musisz zmienić amorki lub sprężyny u mnie tego problemu nie ma.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Tomtrz]

Jak pochyla się przodem na zakrętach to musisz zmienić amorki lub sprężyny u mnie tego problemu nie ma.

No to chyba jeszcze ostro nie atakowałeś zakrętów w tym aucie po prostu czuć masę tego przodu, jak walczy o utrzymanie się w zakręcie. Możesz mieć wszystko nowe, ale po prostu tego nie przeskoczysz

Jesli chodzi o same hamulce, to też trzeba sobie zdawać sprawę, że większe wcale nie oznaczają krótszej drogi hamowania. Przecież i tak pierwsze poddają się opony. Pewnie na rozgrzanych slickach potrzebujesz większej siły hamowania, ale na normalnej drodze? Większe hamulce to przede wszystkim większa pojemnosć cieplna, i kontrola. Seryjne hamulce czasami nie wystarczają do wyhamowania auta z Vmax do zera, bo po prostu się przegrzewają.

[FXX]

Przód zmieniony na większy, a z tyłu było cokolwiek ruszane? Nowe klocki, tarcze, regenerowane zaciski etc.?
Sprawdzałeś np. na SKP siłę hamowania przodu i tyłu czy nie zbyt dużej dysproporcji?

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka

[Bzdura_]

Po prostu wydaje mi się że tył hamuje za słabo. Przy mocnym hamowaniu auto bardzo nurkuje i zaczyna "myszkować" tył. Płyn hamulcowy wymieniłem. Zaciski przód zregenerowane 310, nowe tarcze + klocki.
Podobny problem ma mój kolega ma założone przód 310 zimmermann n+n klocki galfer. Tyl 276 rotinger n+n klocki EBC yellow, nowe sprężyny od TI i nowe amorki B6, nowy płyn hamulcowy do wysokich temperatur.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Byłem na SKP przed zmianą na Brembo i wtedy było dobrze z tego co pamiętam. Mogę to sprawdzić teraz po zmianie. W ogóle to wcześniej była bardziej przewidywalna przy hamowaniu. Dziwne jest to że zawsze stosowano tą samą pompę hamulcową niezależnie od tego jaki zacisk był z przodu. Jeden z mechaników również wskazywał, że problemu szukałby w pompie. Jednakże wydaje mi się że łatwiej będzie powalczyć w tarczą i zaciskiem.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Tomtrz]

Przód zmieniony na większy, a z tyłu było cokolwiek ruszane?

w 166 były chyba tylko jedne rozmiary na tył, niezaleznie czy z przodu brembo, czy zwykłe 280.

- - - Updated - - -

Dziwne jest to że zawsze stosowano tą samą pompę hamulcową niezależnie od tego jaki zacisk był z przodu.

nie ma w tym nic dziwnego.

Jeden z mechaników również wskazywał, że problemu szukałby w pompie.

ale co ma pompa do tego, ze auto nurkuje? Jestes w stanie uruchomić ABS przy suchej nawierzchni? Generalnie hamuje równomiernie? Jak już to korektor siły hamowania, ale to też wątpię.

[gennosuke]

Po przeczytaniu dziś tego tematu wracając z pracy pohamowałem na próbę i mam takie spostrzeżenia :
1. Fakt przód nurkuje, ale nie przy maksymalnym wdepnięciu hamulca tylko tak po środku, po wciśnięciu na maksa pedał hamulca natychmiast się uruchamia ABS i siła hamowania zmniejsza się i nie nurkuje.
2. Nie jest to jakoś uciążliwy lub nieprzewidywalne może prędkość 100km/h to za mała była.
3. Jeżdżę kilkoma markami samochodów i nie zauważyłem żeby 166 jakoś mocniej przy hamowaniu nurkowała niż pozostałe, ale to może być spowodowane tym że mało kiedy używałem na maksa hamulców z powodu raczej emeryckiej jazdy. (zweryfikuje te nurkowanie przy nadarzającej się okazji).

[Raiss27]

Ja mam. Wrażenie że hamuje słabo bo pedal hamulca chodzi raczej ciężko. Natomiast mocna depa powoduje natychmiastowe zatrzymanie się ( mam opony 235)



Edit : mam orzeczenie o dysortografii ale i tak siara po całości