"a co do marchewy czyli wtrysku to świeci sie"
Jeśli się świeci i nie gaśnie to zapomnij o uruchomieniu auta, tylko skasowanie błędu poprzez podłączenie kompa.
Może być tez inny błąd.
Miałem tak u siebie gdy padł mi akumulator, napięcie spadło poniżej 11V i mogłem zapomnieć o odpaleniu. Naładowanie i kręcenie nic nie pomagało, ale włożyłem akumulator inny i "marchewa" zgasła i auto odpaliłem.
Raz nie mogłem odpalić, a akumulator kręcił i po chwili kręcenia zaświeciła mi się kontrolka wtrysku i koniec. Byłem niedaleko od domu i miałem z górki więc jechałem na luzie i jadąc wrzuciłem bieg i o dziwo auto odpaliło, a kontrolka zgasła.
Ważne jest napięcie podczas kręcenia rozrusznikiem, u mnie spadał poniżej 10V i wtedy zaświecała się kontrolka wtrysku i już nie gasła, a jeśli nie zgaśnie po przekręceniu kluczyka to nie odpalisz auta