Witam! A więc jestem już po wymianie nagrzewnicy. Oczywiście największy problem był z wyjęciem skraplacza od klimy. Uważajcie na spuszczanie gazu. Powoli odkręcałem rurki, aż tu nagle puściły i cały samochód seledynowy (barwnik w układzie).
- Teraz jeżdżę bez klimy. Czy mogę tak jeździć na "ECON", czy jechać jak najszybciej napełnić układ gazem?
- Po wymianie zaczęły mi trochę bardziej szyby parować....Czy to jest związane z brakiem gazu w klimatyzacji?