Mam pytanie do tych , którym skończyło się już koło dwumasowe. Czy objawy są cały czas (drżenie karoserii) czy tylko przy ruszaniu lub gaszeniu auta?
Mam pytanie do tych , którym skończyło się już koło dwumasowe. Czy objawy są cały czas (drżenie karoserii) czy tylko przy ruszaniu lub gaszeniu auta?
zapalasz... slychac takie "łuup"
gasisz.. slychac łuup
na zimnym do 2500 obr. auto drzy..
biegi niekiedy wchodza nieprecyzyjnie
ponadto jak np zwalniasz i probujesz sie bujnac z niszczego biegu to slychac halas
niestety... jak bedziesz wymienial dwumas to warto sie zainteresowac sprzeglem
co do dwumasu to mam do sprzedania za 5 stowek
prawie funkiel nowka
bo okazalo sie ze u mnie jest sprzeglo.. z aktywatorem![]()
To u mnie przy odpalaniu i gaszeniu nie ma żadnych reakcji nieprawidłowych , raczej w normie. jedynie na pierwszym i drugim biegu przy ruszaniu, potem już cacy. objaw się nasila na ciepłym silniku , dlatego pytam o jak najwięcej szczegółów by wybadać co to może być. Nakulane mam wg licznika 215 tys km
Ostatnio edytowane przez Majkel ; 05-12-2010 o 22:58
no u mnie rowniez konczylo sie sprzeglo....
moje auto ma przejechane 235 000
tzn obecny silnik niespelna 100 000 no ale reszta zostala...
sprawdzili dwumas.. mial luzy.. ale nie oplaca sie podobno wymieniac dwumasa bez sprzegla, ktore bylo przytyrane
u mnie objawy takie jak napisalem w.w poscie
u znajomych podobnie... i delikatnie trzesie autem tak jakby dwumas nie krecil sie rowno wokol wlasnej osi
u mnie np. jeszcze jak probujesz z wyzszego biegu sie odbic to slychac bylo halas... to podobno tez oznaka iz dwumas sie konczy ;]
i wlasnie sie robi wszystko![]()
Ostatnio edytowane przez milkyyyy ; 02-12-2010 o 10:36
U siebie też dwa miesiące temu wymieniałem dwumasa. Objawy były takie, że podczas ruszania na pierwszym biegu lub na wstecznym mocno drżało auto, ale nie tak jak niektórzy pisali, że silnik podskakiwał. Z dwójki trochę słabiej. Wymieniłem na nowe Valeo razem z tarczą, a ten komplet kosztował mnie po znajomości 2 100 zł. To tanio, bo w jednym ze sklepów chciano ode mnie za samego dwumasa 3 500. Jesli wierzyć licznikowi, to wymieniłem przy 172 000 km, a szpec mi mówił, że to i tak duży przebieg, bo dwumas średnio wytrzymuje około 130 000 km. Przed wymianą miałem dość duże opory podczas wciskania pedału sprzęgła, ale teraz to i tak mnie nie zachwyca swoją miekkością. Czyżby tak alfy miały. A jeszcze jedno ponoć można założyć zwykłe koło zamachowe-dużo tańsze, ale to może źle wpływać na skrzynię biegów.
krzys i alfa to twoje drżenie przy ruszaniu to raczej było zuzyty docisk a nie dwumas
Witam podepne sie pod tematU mnie przy ruszaniu dość mocno trzęsie autem i pomimo wisniętego z całej siły pedału sprzęgła auto chce jechac samo. Że sprzęgło do wymiany to jasne a koło dwumasowe nie koniecznie ??
nie jest to, ze tak powiem musowe
ale... z reguly jest tak, ze jak wymienic sprzeglo to dwumas padnie po kilku kilkunastu tysiacach.. i dlatego zalecaja wymiane calosci
ps.
przedwczoraj rozbilem swoja belle a w zeszlym tyg byl montowany nowy dwumas i sprzeglo
wiec po ogledzinach przez likwidatora szkod pewnie bede chcial oddac
jak cos to pw
pzdr
Alfista być może masz rację. O objawach naczytałem się i na forum i gdzieś w necie, i tak wnioskowałem, że te drgania, to wina dwumasa. Chciałem wymienić tylko kompletny docisk z tarczą, ale jak to bywa przkonali mnie fachowcy, że jak po założeniu okaże się, że usterka nie ustąpi, to będę musiał kupić dwumas i ponownie zdejmować skrzynię, a to następne koszty, bo wymianę zleciłem mechanikowi. I jeszcze jedno, okazało się, że jednak dwumas siadł, docisk i tarcza (choć cieniutka) były ok.
Ostatnio edytowane przez Krzyś i Alfa ; 15-12-2010 o 22:20
No już po problemie, też miałem takie objawy , że na jedynce i dwójce drżenie przy ruszaniu, stawiałem na dwumas i nie miałem racji. Powodem okazało się sprzęgło a konkretnie docisk sie rozlatywał aż w końcu całkiem padł. Teraz po wymianie: sprzęgło miodzio !!! i żadnego drżenia , po prostu rewela. Opłacało się dać 1700 zł za sprzęgło i robociznę.