Po roku znowu luzy w tylnim zawieszeniu, koła rozkraczone

[Alfista]

te duze tedgumy z krótszego ramienia wahacza do śmiecia, tak samo jak trw ze zwrotnicy, do tego dochodzą piony bo nie były zmieniane rok temu.. niech szlag trafi to zawieszenie albo te drogi w tym dzikim kraju...

[iwok]

U mnie podobnie. 30 tys. km temu robiłem całe zawieszenie. W ubiegłym miesiącu wymieniałem tuleje zwrotnicy z tyłu i wszystkie stabilizatory.

[Pawcio]

A ile przejechałeś na tych Tedgumach Alfisto? Z 10tyś chociaż?

[blackalfa166]

spoko w tamtym roku latem zrobiłem wszystko dosłownie wszystko na oryginałach ... ostatnio wysiadam z samochodu i przy uniesieniu nadwozia usłyszałem skrzypnięcie ... dochodze do tyłu bujnołem ją i słysze skrzypienie ... jadę do serwisu a w serwisie meldują ... wywalone tuleje wahaczy skończyły sie wahacze górne tzw ZETKI z przodu padł prawy górny
zrobiłem w sumie jakies 12 tys i znowu robótka

---------- Post added at 09:48 ---------- Previous post was at 09:47 ----------

z resztą ostatnio podliczyłem ile na nią wydałem ... sam serwis i naprawy od 2009 roku 27tys ... wszystko zafakturowane

[aniol_jojo]

Niestety tuleje tedgum są słabej jakości, guma w nich bardzo szybko poddaje się i traci swoje właściwości. Przerabiałem temat u siebie, po wymianie kpl minęły 3 miesiące (max 1000-1500km) i znów wszystko było do wymiany. Potem zdecydowałem się na PU i mam spokój

[Alfista]

pisałem o tedgumach pływających na krótkie ramie wahacza a tam nie ma zadnych innych zamienników, jedynie cały wahacz za 750zł

tych przednich gumowych tuleji z długiego ramienia nawet nie ruszałem bo są oryginalne i jeszcze dobre, wiec pewnie jeszcze dluzej polatają niz zamiennik tedguma...

na tych tedgumach zrobiłem 40tys i mają konkretne luzy, tak że dupa siedzi cała rozkraczona