Witam
Moje pytanie dotyczy wyboru sprężyn zawieszenia przód i wachacza górnego przód. Jakie waszym zdaniem wybrać, mówię o cenie do jakości? I jeszcze pytanie, czy po wymianie samych sprężyn ustawia się zbieżność?
Witam
Moje pytanie dotyczy wyboru sprężyn zawieszenia przód i wachacza górnego przód. Jakie waszym zdaniem wybrać, mówię o cenie do jakości? I jeszcze pytanie, czy po wymianie samych sprężyn ustawia się zbieżność?
Ostatnio edytowane przez deka07 ; 27-03-2012 o 16:21 Powód: Dodatkowe pytanie
Halo...
jak chcesz dobre to TRW w autosklep24. Reszta .... jak to zamienniki różnie bywa a nawet z TRW różnie bywało. Co do sprężyn to poprostu oryginał albo jakis zamienniki rozsądnej firmy . Podczas wymiany amortyzatorów teoretycznie nie ruszasz nic co by miało zmienić zbierzność ( wybijasz sworzeń górnego albo dolnego wahacza odchylasz zwtonice odkręcasz widełki od wahacza dolnego śruby mocowania u góry i amorek prawie Twój) ale sprawdzić nie zaszkodzi
Jeśli chodzi o sprężyny to ja u siebie założyłem Jamexy i całkiem dobrze sobie radzą. Ale zdania są podzielone, są fani i wrogowie tej marki. Za to są bardzo tanie (ze 2x tańsze niż wszystko inne).
A Magneti Marelli ... ?
Dokladnie tak jak wahacz to TRW. Do 156 zalozylem i byla bajka no fakt ze koszt jest troszke wiekszy ale zwroci sie na pewno jesli chcesz jezdzic bella
"Osoby które potrzebują czterech kółek i przymocowanego do nich fotela kupują sobie BMW albo Vectrę, ale Ci którzy są świadomi, Ci którym zależy, Ci którzy chcą by układ kierowniczy mówił, a silnik zanosił się rykiem - Ci kupują Alfy" - J. Clarkson
jeżeli chodzi o wahacz to wszyscy polecają TRW.
Ja założyłem teraz Valeo;-)
Sprężyny jak wymieniałem to Monroe.
Pozdrawiam
Sebastian
Mam problem z wysokością zawieszenia z przodu, wymieniłem: wahacz górny TRW, Wahacz dolny Vema, Stabilizatory Sachs, Spręzyny Monroe i inne drobne. Wysokość przodu była za niska i nawet na większych koleinach szorowałem osłoną po garbie. Dlatego zdecydowałem się na wymianę sprężyn, wybrałem sprężyny Monroe do 2,4jtd, niestety wysokość zawieszenia się nie zmieniła, dalej jest nisko i każdy wybój przenosi uderzenie na karoserie. Dlatego uważam że problem jest w sprężynach cena 150 zł za sztukę ( oryginalne to koszt 250zł allegro). Dlatego nie polecam sprężyn Monroe - samochód jest nisko to może się podobać ale niestety odczujemy każdy wybój na drodze. Jakie sprężyny polecacie by mieć odpowiednią wysokość zawieszenia i odpowiednie ugięcie sprężyny ? Jak sprawdzić wysokość zawieszenia ?
Potwierdzam,że sprężyny Monroe są kiepskie. Miałem je założone i na nowych samochód siedział nisko,jakiś czas temu założyłem oryginały Kayaby i jest o wiele lepiej. Skoro czujesz każdy wybój na drodze to należy przyjrzeć się amortyzatorom.
Dzięki, za potwierdzenie kiepskiej jakości sprężyn Monroe, amortyzatory Sachsa nowe, wymienione razem ze sprężynami. Mam wrażenie, przód siedzi bardzo nisko i sprężyna składa się zwojami i stąd przenoszenie na karoserię przy najechaniu na wybój, przy dziurach jest lepiej. Na oko prześwit (z przodu) to 7 cm pod miska, wiec dla sprężyny nie ma zbyt wiele miejsca na ugięcie. Mieszkam w woj. lubelskim tu są fatalne drogi, i nie zależy mi na dobrze wyglądającym niskim zawieszeniu, potrzebuję wyższego zawieszenia i o większym skoku dla lepszego wybierania nierówności. Proszę o informacje twardszych sprężynach, które uniosą Alfę do góry i pozwolą na dłuższy skok zawieszenia dla silnika 2,4 jtd.