koledzy mam problem z moja alfa przy odpaleni slychac pisnieci paska i to samo jest przy gaszeniu wymienilem napinacz i zalozylem nowy pasek zreszta 3 bo tak mi zasugerowal mechanik poniewaz tamte mogly byc zadlugie co moze bys przyczyna
koledzy mam problem z moja alfa przy odpaleni slychac pisnieci paska i to samo jest przy gaszeniu wymienilem napinacz i zalozylem nowy pasek zreszta 3 bo tak mi zasugerowal mechanik poniewaz tamte mogly byc zadlugie co moze bys przyczyna
Może spróbujcie napiąć te paski bo każdy da się napinać...jeżeli dalej nie pomoże to wymiana na inny model najlepiej zmienić firmę. To powinno pomóc,ale najpierw tzreba napiąć zostawic pojezdzic 1 dzien i poczekac co sie bedzie działo.
Ja kupilem nowy Bosha i bylo ok przez miesiac. Pozniej zaczał piszczec niemilosiernie. Napinalem go ale nic nie pomagalo. Kupilem nowy pasek firmy Gates i jak ręką odjąl. Ale czasami jak dlugo stoi w garazu to przez ok 15 sek na poczatku piszczy ale delikatnie.
z tymi Gatesami to radziłbym uważać, znajomi ostatnio je wymieniali (golf i renault master) właśnie na Gatesa i paski przejechały jakieś hmmm 70 km? w obu identycznie urwała się jedna nitka, paski kupowane w różnych sklepach, montowane w różnych zakładach i taka sama usterka? trochę podejrzane, możliwe że jakaś wadliwa seria poszła
Oby to byl przypadek. W razie czego jest jeszcze jedna dobra alternatywa - Dayco Do bosha sie tak zrazilem ze nigdy wiecej tego dziadowstwa nie kupie.
pierszy byl bosch -pomylka ,nastepny contitech bylo ok ale padly lozyska na alternatoze mechanik stwierdzil ze to wina paska wsadzilem nowy alternator i wymienilem pasek na goodyear i jest lipa napinacz tez nowka moze ktos wiejak go napiac
Moze pasek jakis odlezany na magazynie :/