Mój problem z klimatyzacją i błąd na ekarnie !

[marek230482]

Czy ten silniczek sterowania temperaturą, o którym jest mowa w tym temacie, może odpowiadać za słabe chłodzenie klimatyzacji?

Może. Po prostu miesza z ciepłym. Ale to łatwo sprawdzić. Po prostu sprawdź czy dobrze chłodzi jak silnik jest zimny. Wtedy jakby klapa ustawiona nie była to ciepłego nie ma skąd brać.

a chłód leci taki sobie...

Ma być po chwili około 5-8 stopni lecące z kratek.

Po jeździe z włączoną klimatyzacją, słychać stojąc przy samochodzie dźwięk jakby coś kapało na rozgrzaną blachę. Takie pss, pss, pss.. Czy to normalne w 166, czy coś jest walnięte?

Trudno powiedzieć co to. Może coś kapie na tłumik? Trzeba by było to zlokalizować na kanale. Sama klima chyba raczej nie będzie wydawać takiego dźwięku. Wydaje mi się, że jeżeli nieszczelność jest na tyle duża, że ją słychać to gazu by nie starczyło na więcej niż kilka- kilkanaście godzin.

[motogold]

Wydaje mi się, że jeżeli nieszczelność jest na tyle duża, że ją słychać to gazu by nie starczyło na więcej niż kilka- kilkanaście godzin.

Marek,to nie jest tak,że gaz ucieka i syczy.Bo wtedy faktycznie by po kilku godzinach już go nie było.To w skraplaczu ciśnienie się rozpręża,wtedy,gdy czynnika jest już mało w układzie.
Tak mnie poinstruował kolega Danus.Syczenie-jest oznaka małej ilości czynnika w układzie.
A po nabiciu klimy ,działała ona normalnie według Ciebie? Czy już wtedy słabo chłodził?
Bo ja jestem po zabawie teraz z klimą.Zatarł się kompresor.Wymieniałem kompresor (używany) ,parownik (nowy) oraz pełne czyszczenie układu i dopiero nabicie.

[marek230482]

W układzie to tak może być.
Odnośnie tego dźwięku to jeszcze może być stygnący katalizator. Też może wydawać dźwięki jakby kapała na niego ciecz.

[Rigidigi]

Po prostu sprawdź czy dobrze chłodzi jak silnik jest zimny. Wtedy jakby klapa ustawiona nie była to ciepłego nie ma skąd brać.

Na zimnym też słabo chłodzi.

Odnośnie tego dźwięku to jeszcze może być stygnący katalizator. Też może wydawać dźwięki jakby kapała na niego ciecz.

Nie dam sobie nic uciąć, ale wydaje mi się, że ten dźwięk jest tylko po jeździe z włączoną klimatyzacją.

Czym się różnią te silniczki i który wybrać do V6 po lifcie? Jedne ma numer: 77362657, a drugi 77362654
https://allegro.pl/oferta/aktywator-...007-7949861354
https://allegro.pl/oferta/aktywator-...166-8591890541

[marek230482]

Na zimnym też słabo chłodzi.

Może ktoś pamięta lepiej budowę mieszalnika ale wydaje mi się, że jeżeli na zimnym silniku tak samo źle chłodzi to nie jest wina mieszalnika ani żadnego z ich napędów.

[Rigidigi]

Może ktoś pamięta lepiej budowę mieszalnika ale wydaje mi się, że jeżeli na zimnym silniku tak samo źle chłodzi to nie jest wina mieszalnika ani żadnego z ich napędów.

Napisał Rigidigi
Czy ten silniczek sterowania temperaturą, o którym jest mowa w tym temacie, może odpowiadać za słabe chłodzenie klimatyzacji?

Może.

Sugerowałem się Twoją wcześniejszą wypowiedzią.

A różnicę w tych silniczkach jesteś w stanie wskazać?

[marek230482]

Oczywiście, mieszalnik może mieć wpływ ale tak jak pisałem, skoro nie ma różnicy na zimnym to znacz że nie jego wina.
Mieszalnik działa na zasadzie klapy która się przesuwa (obraca) i przekierowuje powietrze na nagrzewnicę (która jest gorąca od płynu chłodniczego). Nie zamyka ona nigdy zimnego i nie odcina nigdy parownika. Tak przynajmniej powinno być, bo przecież jak dajesz ogrzewanie przedniej szyby to leci max gorące i osuszone powietrze przez skraplacz. Wniosek z tego taki, że powietrze idące do auta zawsze idzie przez skraplacz. Teraz tylko kwestia tego czy dalej idzie od razu do kabiny czy jeszcze przez nagrzewnicę.
Na podstawie tych przemyśleń można wysunąć tezę, że gdy uszkodzona jest klapa (nieszczelna, nie domyka się itd) to schłodzone powietrze częściowo będzie przechodzić przez gorącą nagrzewnicę. Ale, jeżeli ona jest zimna (a taka jest zaraz po odpaleniu) to siła chłodzenia powinna być niezmieniona.
U Ciebie Sławku jak sam stwierdziłeś nie ma różnicy. A skoro jej nie ma to znaczy że na ogrzanie powietrza nie ma wpływu mieszalnik a po prostu parownik nie osiąga odpowiednio niskiej temperatury. Co się sprowadza do problemu stricte związanego z klimatyzacją a nie tematami pobocznymi.
Jeżeli przyjąłem złą drogę dedukcji to niech ktoś mnie poprawi.

Zakładam jednak poprawność wysuniętej tezy. Zakładając że serwisant Ciebie nie okłamał (a mógł) to wykonałbym jeszcze dwa ruchy testowe. Pierwszy łatwy, drugi nie.
Po pierwsze uruchomiłbym sprężarkę bezpośrednio. Po prostu wziął kabel z plusa aku i dał zasilanie na cewkę. Sprężarka odpali z ominięciem jakichkolwiek czujników i będzie pracować bez przerwy jak długo będziesz dawał zasilanie. Jaka jest zasadność testu? Taka, że może czujnik na parowniku (lub inny) szwankuje i kompresor działa za krótko (za często się wyłącza) przez co parownik nie uzyskuje właściwej temepratury do skutecznego schłodzenia powietrza. Podłączenie na krótko da mu pełną nieprzerwaną sprawność. Jeżeli to właściwy trop to powinieneś po kilkunastu sekundach pracy poczuć mróz nie należy jednak zbyt długo trzymać tak kompresora i należy to robić z manometrami bo jak przegniesz z czasem to wywali zawór bezpieczeństwa i wypuści czynnik.
Drugi pomysł to zawalony skraplacz. Brudny, zasyfiały, zasłonięty. Wypadałoby się do niego dobrać i sprawdzić drożność kanałów.

Jednak w Twoim wypadku gdy sam nic nie robisz to ja bym się wybrał jednak do przynajmniej dwóch, trzech innych serwisów klimy i sprawdził poprawność diagnozy bo mam poważne obawy co do prawdomówności tych do których jeździsz
Musisz niestety odżałować "parę złotych" i pozornie bez celu pojechać do kilku warsztatów z tym problemem - niech się wykażą.

Odnośnie psykania, syczenia i innych dźwięków jeżeli one są związane tylko i wyłącznie z pracą klimatyzacji to jak najbardziej mogą wskazywać na niewłaściwe napełnienie (lub ubytek) czynnika chłodniczego. Co oczywiście ponownie poddaje w wątpliwość serwis który to diagnozował i robił

[Rigidigi]

Tak przynajmniej powinno być, bo przecież jak dajesz ogrzewanie przedniej szyby to leci max gorące i osuszone powietrze przez skraplacz
Drugi pomysł to zawalony skraplacz. Brudny, zasyfiały, zasłonięty. Wypadałoby się do niego dobrać i sprawdzić drożność kanałów.

A gdzie jest ten skraplacz? Gdzieś przy nagrzewnicy, czy to, to coś przy chłodnicy klimy? Bo chłodnicę mam nówkę, w sensie roczną.

Pierwszy łatwy, drugi nie.
Po pierwsze uruchomiłbym sprężarkę bezpośrednio.

I ten pierwszy sposób to jest ten łatwy? Prawie się rozpłakałem od samego czytania..

Odnośnie psykania, syczenia i innych dźwięków jeżeli one są związane tylko i wyłącznie z pracą klimatyzacji to jak najbardziej mogą wskazywać na niewłaściwe napełnienie (lub ubytek) czynnika chłodniczego. Co oczywiście ponownie poddaje w wątpliwość serwis który to diagnozował i robił

Wydaje mi się, że Pan nie był prze chujem komandosem w swojej dziedzinie, ale wydawał się być wiarygodny. Powiedział, że trzymał auto pod ciśnieniem godzinę i ani drgnęło, coś tam mi pokazywał gdzie powinny być wskazówki określające to, czy sprężarka pracuje należycie i wg niego jest tip top.

Pamiętaj, że u mnie regularnie wywala błąd na ICS i od 5 lat nie znalazłem nikogo, kto by był w stanie znaleźć przyczynę.
Jedyny trop jaki mi pozostał to sterownik klimy, bo ponoć nie da się połączyć z komputerem klimy. Więc może on szwankuje.

A ten silniczek nawiewu, to jest stówka, więc w zasadzie nie robi różnicy, a zdaje się, że przy wymianie nagrzewnicy będzie go można łatwo podmienić..

[marek230482]

A gdzie jest ten skraplacz? Gdzieś przy nagrzewnicy, czy to, to coś przy chłodnicy klimy? Bo chłodnicę mam nówkę, w sensie roczną.

To jest w mieszalniku tak jak nagrzewnica.

I ten pierwszy sposób to jest ten łatwy? Prawie się rozpłakałem od samego czytania..

To zależy od skali. Za trudne uważam samodzielne zregenerowanie kompresora albo wymianę panewek w silniku

Powiedział, że trzymał auto pod ciśnieniem godzinę i ani drgnęło

Niestety to nie daje gwarancji. Gdyby trzymał pod azotem dobę to jeszcze może bym uwierzył.
W Twoim przypadku tak jak pisałem pokusiłbym się o diagnozę w kilku różnych zakładach.

A ten silniczek nawiewu, to jest stówka, więc w zasadzie nie robi różnicy, a zdaje się, że przy wymianie nagrzewnicy będzie go można łatwo podmienić..

No tak, jak przy okazji to pewnie że można.

[Rigidigi]

To jest w mieszalniku tak jak nagrzewnica.

Marek, a możesz napisać coś więcej, a najlepiej to dać namiar na jakieś zdjęcie czy coś, jak to wygląda. Może tu jest jakiś trop..

Za trudne uważam samodzielne zregenerowanie kompresora albo wymianę panewek w silniku

Mam w pracy kolegę, który nie potrafi wymienić wycieraczek. Ja się czuję przy nim ekspertem.. Tak jak Ty przy mnie..

No tak, jak przy okazji to pewnie że można.

Tylko, który silniczek wybrać..

Mam cynk, że sterowniki klimy różnią się wtyczkami w przed i polifcie. Jak poznać, który jest który?