jak odpale moją lalunie wyświetlacz km stałych i tych do kasowania działa normalnie po paru minutach wszystko zaczyna częściowo zanikać i nic nie idzie odczytać.Próbowałem metody wstrząsowej ale nic to nie dało.Ma ktoś jakiegoś pomysła?
jak odpale moją lalunie wyświetlacz km stałych i tych do kasowania działa normalnie po paru minutach wszystko zaczyna częściowo zanikać i nic nie idzie odczytać.Próbowałem metody wstrząsowej ale nic to nie dało.Ma ktoś jakiegoś pomysła?
Następna jedna z typowych usterek w 166 - powiem tylko tyle będzie coraz gorzej aż do chwili kiedy już nic nie będziesz widział. Widziałem kiedyś firmę która ogłaszała się w Allegro i naprawiał liczniki - poszukaj może jeszcze się ogłaszają
U mnie jest to samo, szczególnie przygasają na włączonej klimie. Nie wiem co z tym zrobić. Rozłączałem licznik, podłączałem i nic nie pomogło, coś z elektroniką licznika jest chyba nie tak. Nie mam pomysłu co z tym zrobić.
ja słyszałem taką plotkę że to jest efekt dlubania przy liczniku w celu zmiany przebiegu.
podobno jak podpinają liczniki do kompów żeby przestawić przebieg to coś się z elektroniką dzieje i później tak to głupieje...
ile w tym prawdy ? nie mam pojęcia ...
a efekt tak na chłopski rozum wygląda tak jak by coś nie stykalo na wyświetlaczu.
jak kiedyś rozbierałem wyświetlacze różnego typu to łącznikiem między płytką a ekranem były takie gumki i po niepoprawnym złożeniu były takie własnie efekty.
Ja tegiego efektu nie mam u siebie ale gdyby mi się to przytrafiło napewno zaryzykowałbym dobranie się do tego wyswietlacza i przeczyściłbym wszystkie styki i wspomniane gumki ...
Myślę, że to tylko plotka. Mój przebieg jest udokumentowany niemieckimi papierami serwisowymi. No chyba, że zostały sfałszowane, ale nie wiem czy Niemcom chciałoby się w coś takiego bawić... Niemniej dziękuję za radę, przy chwili wolnego zrobię tak jak napisałeś.