Ma problem z diagnozą przypadłości jaka dopadła moją Włoszkę a mianowicie pada sprzęgło czy koło dwumasowe bądź kończy się jedno i drugie
Objawy są następujące:
- pedał sprzęgła bierze już przy samej podłodze dosłownie od razu
- na jedynce bez gazu pedał sprzęgła lekko popuszczony auto rusza do przodu ale szarpie silnikiem bez wariacji ale jednak (słyszalny terkot)
- podczas gaszenia silnika przy wciśniętym sprzęgle i na biegu trzęsie silnikiem na luzie nie
- biegi wchodzą niby dobrze ale było zdecydowanie lepiej
- wciśnięte sprzęgło do podłogi na pierwszym biegu czuć delikatne drgania na pedale, pewnie nie wysprzęgla?
Mechanik twierdzi że na pewno kończy się sprzęgło i koło dwumasowe, pocieszam się że może to tylko sprzęgło. Nie ukrywam że na hasło ,,koło dwumasowe" robię się mokry bo wszyscy wiemy jaki to koszt zakupu.
Czy ktoś mnie pocieszy czy raczej szykować się do banku po kredyt