AR 166 prawie mi się spaliła :(

[remila]

Hmm, to już któryś przypadek z rzędu gdy 166 krótko mówiąc zaczęła się kopcić, wliczając w to moją. Owo ustrojstwo jest w dość nieciekawym miejscu, mianowicie tuż pod nagrzewnicą, która gdy cieknie lubi właśnie podtapiać albo komputer albo inne "łatwopalne" urządzenia. Sprawdź czy nie masz wycieku z nagrzewnicy, bo historia może się powtórzyć. Mnie wymiana nagrzewnicy kosztowała trochę, na szczęście żadnych szkód poza odrobiną strachu i kupą pięniędzy nie było.

Witam!

No więc trafiłeś bezbłędnie, mój elektryk potwierdził że przyczyną jest wyciek z nagrzewnicy Jak możesz to napisz ile cię to kosztowało.

pozdrawiam

[TomekT]

No więc trafiłeś bezbłędnie, mój elektryk potwierdził że przyczyną jest wyciek z nagrzewnicy Jak możesz to napisz ile cię to kosztowało.

pozdrawiam

A więc nieprzyjemna kwestia. Osobiście robiłem to w ASO, po ostrych zniżkach, ale jednocześnie w sposób w jaki ja chciałem aby to było zrobione...
Nagrzewnica: Mangeti Marelli, nowa z Intercarsu; 218,72 PLN (kupuj WYŁĄCZNIE NÓWKĘ - żadnych używek !!!)
Wymiana: 1.189,18 PLN wliczając w to robociznę + serwis klimatyzacji (niezbędne jest spuszczenie czynnika i ponowne napełnienie)

Dlaczego robiłem w ASO? Ponieważ inni specjaliści koniecznie chcieli demontować deskę rozdzielczą... Std serwisówka mówi że dojście jest z komory silnika, ale praktyka podobno jest inna. Owe ASO też bardzo niechętnie podchodziło do tematu, ale jednak w końcu to zrobili to jak producent namalował.

Gdy zaczęła mi się "kopcić" byłem tuż po wymianie maglownicy (lekki luz), więc nagrzewnica nieco mnie podłamała, choć liczyłem się już wcześniej z jej wymianą (czuć było płyn chłodzący). Od czasu wymiany mam spokój i nawiew bez dodatków z glikolem.

[Michal166]

czyli co w koncu oznacza zapach plynu z nawiewu,niedluga wymiane nagrzewnicy??

[TomekT]

czyli co w koncu oznacza zapach plynu z nawiewu,niedluga wymiane nagrzewnicy??

Niestety tak. Ja przejeździłem tak rok, ale to kuszenie losu. Nawet jak masz ubezpieczone auto, ubezpieczyciel może się wymigać od wypłaty odszkodowania w razie pożaru stwierdzając że sam sie przyczyniłeś do zdarzenia. To ASO w którym robiłem brało udział kiedyś w takiej sprawie ze 166 jako opiniodawca.

[Michal166]

hm, a masz moze intstrukcje jak to zrobic?ewentualnie gdzie sie ta nagrzewka znajduje?rozumiem ze freon trzeba wypuscic bo gdzies przeszkadzaja przewody od klimy

[TomekT]

hm, a masz moze intstrukcje jak to zrobic?ewentualnie gdzie sie ta nagrzewka znajduje?rozumiem ze freon trzeba wypuscic bo gdzies przeszkadzaja przewody od klimy

Są 2 podejścia, albo demontuje się deskę rozdzielczą (całą...) - tak mówią "praktycy" - na to podejście nie bardzo chciałem przystać, wiedząc że niewiele z alfy zostanie jak specjaliści mi rozprują deskę. Drugie to dojście od strony silnika. Generalnie należy zdemontować cały aircon box, który znajduje się za fałszywą ścianką przeciwpożarową. Żeby to zrobić musisz zdemontować wszystko co zawadza wyciągnięciu owej ścianki (ta czarna ścianka tuż za silnikiem w kierunku kabiny pasażerskiej), czyli kolektory dolotowe, zbiorniczki płynu chłodzącego, hamulcowego i co tam jeszcze będzie przeszkadzać. Rozpiąć wszystkie połączenia elektryczne oraz złącze reszty układu z aircon boxem (tutaj właśnie stracisz czynnik) i wyciągnąć całego boxa. nagrzewnica powinna być już dostępna. Roboty jest tak czy inaczej kupa, choć wydaje mi sie że niektórzy byli w stanie zrobić to w garażu chałupniczymi metodami (chyba widziałem coś takiego na alfaowner.com).
Co do wyciągania deski to niektórzy argumentują to koniecznością wyprania tapicerki pod deską i tym podobne. Rozwiązaniem tymczasowym jest zabezpieczenie elektryki znajdującej się pod nagrzewnicą, tak aby nie doprowadzić do spięcia i pożaru. Dostęp do owej elektryki jest banalny - podnóżek pasażera i "skórzana" osłona deski w nogach od strony pasażera.

[blackalfa166]

ja też wymieniałem nagrzewnicę

nie ma co zwlekać

a jak zobaczylem ten szlam w środku tzn na nagrzewnicy i uświadomiłem sobie jakie ścierwo wdychałem to radzę wszystkim wymieniać nie czekać

raz ze możecie stracić zdrowie dwa że mozecie stracić samochód

[remila]

Wczoraj wieczorem odebrałem autko z serwisu Kosztowała mnie ta "przyjemność" 1200zł (wymiana nagrzewnicy, nabicie klimy, nowy przekaźnik, naprawa elektryki), ale elektryk po wszystki powiedział że miałem duuużo szczęścia bo naprawdę wyglądało to groźnie (( Mam nadzieję że już więcej moja Bella nie zrobi mi takiej niespodzianki
Aha, dla wszystkich zainteresowanych, z czystym sumieniem mogę polecić serwis we Wrocławiu przy ul. Paprotnej 8 (zresztą polecany też przez innych). Robota, wg mnie została wykonana świetnie, cały czas był ze mną w kontakcie kierownik serwisu i relacjonował przebieg naprawy

PS. wrażenia z jazdy bezcenne

pozdrawiam