Ostatnio zwróciłem uwagę kiedy auto stało na postoju odpalone (przez ponad pół godziny), że temperatura silnika nie przekraczała 55 stopni
nawiew ustawiony na HI ale szaleństwa nie było, ciepło wiało ale nie na tyle jak jadę... gdy tylko zwiększyłem obroty silnika wskazówka temp. również nieznacznie się podnosi... a temp. na zewnątrz na poziomie +4
Dodam, że podczas jazdy temp. silnika podchodzi pod 90 stopni... a spalanie w mieście na poziomie 7,8 co przy moim stylu jeżdżenia jest dobrym wynikiem.
w czym problem? termostat?