Zapytam nim rozgrzebę pół autka, może miał ktoś taki problem z 33.
Generalnie na zimnym siniku alfa odpala(może troszkę gorzej niż zwykle ale to może być tylko moje odczucie).
Po nagrzania do ok 70-80 albo zaczyna sobie sama zwiększać i trzymać obroty w granicy 2500-3000 i tak trzyma cały czas,a po zgaszeniu przez chwilkę jest problem z jej odpaleniem,
albo zaczyna przerywać i wtedy jak trzymam ją na wyższych obrotach czuję jak odcina, nie sprawdzałem jeszcze czy zapłon czy nie podaje paliwa. Wcześniej objaw nierównej pracy na zimnym i ciepłym silniku.