[33] Korektor siły hamowania

[qmAQ]

Poszukuje korektora hamowania do Alfy 33 bez ABS. Dzwoniłem już chyba w kilkanaście miejsc, ale wszędzie mówią że brak, nawet w ASO. Bede wdzięczny z każdą sugestie, bo jazda tak szybkm samochodem bez sprawnych hamulców nie należy ani do przyjemnych ani do bezpiecznych.

Pozdrawiam

[Vampirek]

ja swoj moczyłem w oleju 2 dni i zaczał działać,mozesz kupic uzywany i tak zrobic, albo jak nie działa poprostu go rozwiercic, najlepsza chyba metoda.

[Majkel]

Można też korektor wyrzucić i polączyć przewody hamulcowe. Wtedy będzie miał cały czas siłę hamowania ta samą.... czyli mocną

[qdlacz007]

łaczenie na krótko nie jest dobrym pomysłem moze nosić dupe.

[Majkel]

Zmiana nie jest diametralna... Korektor tylko dostosowuje siłe hamowania w związku ze zmianą nacisku na tylną oś. Ta zmiana nie jest zbyt wielka i bardzo doczuwalna.

[qdlacz007]

Pzy hamowaniu na sliskiej nawiezchni bedzie odczuwalna(moze zaadziałaxc jak ręczny), na suchym raczej nie.

[qmAQ]

Dzięki za sugestie ale moczenie w specyfikach odpada (robiłem to już, poprawiło się na miesiąc) podłączenie na sztywno też bo to nie pierdzizłom który ma się przemieszczać z punktu A do B tylko moja mała wyścigówka

Muszę mieć nowy

[Majkel]

Co masz na mysli mówiąc pierdzizłom.
W przypadku braku korektora z tyłu, hamulce będą lepsze i tyle. Siła haamowania na tyle będzie zbliżona do tego na przodzie.
Nie masz ABS-u w swojej Alfie wiec każde gwałtowne hamowanie będzie powodowało poślizg na deszczu.

[qdlacz007]

ja proponuję sprawdzić czy nie bedzie pasował korektor z któregoś fiata, bravo, uno itd.Zakręć się a napewno coś dobierzesz.

[qmAQ]

Hamulce na pewno nie będą lepsze. Każde mocniejsze hamowanie będzie prowadziło do blokowania tylnych kół. PPrzy dojeżdżaniu do skrzyżowania - nieszkodzi. Na zakręcie przy 60 km/h również. Ale przy hamowaniu ze 160 km/h na zakręcie skończyć się może tragicznie, więc nie mów że "hamulce będą lepsze i tyle..." Że nie wspomnę o zużyciu opon...

P.S. Pierdzizłom to dla mnie większość stjuningowanych starych gratów, w których dozwolone są wszystkie przeróbki, byle auto "jakoś jeżdziło i jakoś hamowało" bo ważne że na szybie jest napis " Mega Japan Tjuning" i blachary na to lecą.
Pojęcie wzięło się oczywiście od dźwięków jakie wydają na podtlenku LPG, z pałer rurą i stożkiem na masce.