Koledzy ostatnio zauważyłem, że po odpaleniu na zimnym silniki, np z nocy z pod maski dobiegają dziwne trzaski, jednak po kilku sekundach one ustają, auto jeździ normalnie, nie zamula, nie wibruje, po prostu zachowuje się normalnie.Moje pytanie brzmi, czy nie spotkał się ktoś kiedyś z czymś takim, nie wiecie co to może być?