Witam, chłopaki mam taki mały problem z moją V6, a mianowicie czasem tak mniej więcej raz na tydzień mam taki problem ze Alfa jak by łapie zawiastzn przekręcę kluczyk i chce odpalić, rozrusznik kręci jak szalony ale Alfa nie odpala, pali się kontrolka wtrysku, wtedy wyciągam kluczyk ze stacyjki i po równo 20 minutach z zegarkiem w ręku wracam i Alfa odpala bez problemu jak zawsze? Czym to może być spowodowane.