Jak w temacie. Skonczyło sie serce mojej Belli. Gdy Wracałem do domu jechałem spokojnie i nagle cos zaczło glosno trzaskac( Przypuszczam ze to albo pasek rozrzadu sie przrestawił albo obrucona panewka. I zaczła swiecic sie kontrolka od cisnienia oleju wiec nie wiem... slyszalne stuki to u gory tak jak by tłok po zaworach trzaskał strasznie. olej byl max nie zyłowany byl a take cos. nie wie ktos co to moze byc ? co sie stało ? a jak narazie to mam brak funduszy na co kolwiek a cos czuje ze remontowac sie nie oplaci wiec zostanie kupic silnik. z gory dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam GoNiuS.