Witam Wszystkich. Jestem nowym użytkownikiem forum, jednakże bacznie obserwuję go od kilku miesięcy. Od razu przepraszam, że zakładam nowy temat, ale nie mogłem znaleźć takiego samego przypadku, jakim jest mój. Mam Alfę 145, 1.4 TS. Mój problem: tydzień temu zaobserwowałem, że coś jest nie tak z pompą od wspomagania... Ciężko kręciło się kierownicą,płyn był w zbiorniczku. Jechałem sobie, a tu nagle coś zaczęło brzęczeć. Otworzyłem maskę i zobaczyłem, że całe koło, które jest napędzane przez pasek klinowy wypadło. Wyłączyłem silnik. Musiałem jeszcze metr przejechać, aby usunąć się z wyjazdu. Samochód nagle mi zgasł. Pasek klinowy się całkowicie zerwałem. Z tego, co mój mechanik mi powiedział, to pasek klinowy podszedł po pasek rozrządu i przesunął rozrząd o 4 ząbki. Pompę już mam, jest założona, ale samochód nie chce odpalić... Co może się dziać ? Z góry dziękuje za informację![]()
![]()