Witam przeglądając forum zauważyłem brak tematu związanego z odpalaniem na mrozie aut z silnikiem diesela....
sam mam diesela i mam problem z odpalaniem rano na mrozie....moze ktos bedzie miał pomysły co może być przyczyną problemów....aku mam nowy świece żarowe mam sprawdzone wszystkie grzeją a jedna była wymieniona na nową bo nie grzała...paliwo zalałem specjalnie do pełna zbiornik ON VERVA.... podgrzewam kilka razy świece i ma ciężko odpalić....już nie mówie o odpalaniu bez dodawania gazu bo to nie działa nawet przy małym mrozie....a dziś w nocy było poniżej 10 na minusie i rano alfa nie chciała zagadać....dopiero może przy 8 próbie zagadała....nie wspominam nawet o takich pierdołach jak nierówna praca silnika zaraz po odpaleniu...i o tym że trzeba go trzymać na gazie żeby nie zgasł .....może ktoś podpowie co jest nie tak....a jak to wygląda u was drodzy alfaholicy diesele...pozdrawiam